Do udziału w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych zaprasza Gmina Wydminy na Mazurach. 1 marca br. nastąpi tam odsłonięcie pomnika poświęconego ich pamięci oraz odsłonięcie tablicy pamiątkowej ku czci ppor. Kazimierza Chmielowskiego „Rekina”.
Kazimierz Chmielowski, pseudonim „Rekin”, urodził się 23.08.1925 roku w Żabińcach (woj. tarnopolskie). W konspiracji zaczął działać już 14 sierpnia 1940 roku. Od 1942 roku pełnił służbę w Armii Krajowej jako łącznik „Smutny”. W listopadzie 1945 roku zorganizował 90-osobowy oddział, znany jako 3. Wileńska Brygada Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Konny pluton pod jego dowództwem 14 lutego 1946 r. opanował miejscowość Wydminy na Mazurach. Partyzanci rozstawili posterunki i wywiesili na rynku flagę z orłem w koronie. Tego dnia Wydminy były w wolnej Polsce. 16 lutego tego samego roku żołnierze brygady stoczyli pod Orłowem największą bitwę antykomunistycznego podziemia w regionie Mazur z połączonymi siłami NKWD, UB, LWP.
Do połowy kwietnia 1946 r. działał na Lubelszczyźnie i Podlasiu. W sierpniu 1946 r. zdecydował się na życie w „cywilu” i wyjechał do Chorzowa, gdzie podjął pracę w hucie Kościuszko, a w październiku tegoż roku rozpoczął studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Śląskiej w Gliwicach. 10 marca 1947 roku ujawnił się w WUBP w Katowicach, podając się za szer. Kazimierza Chmielowskiego „Smutnego” z AK Wilno. Zidentyfikowano go jednak jako żołnierza 3. Wileńskiej Brygady NZW. Został aresztowany 3 grudnia1948 roku, a już następnego dnia został przewieziony do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
Podporucznik Kazimierz Chmielowski był sądzony w pokazowym procesie w Białymstoku, gdzie został skazany 1 października 1949 r. na karę dożywotniego więzienia. W wyniku rewizji prokuratora był ponownie sądzony i skazany 14 stycznia 1950 roku na karę śmierci. Rozstrzelano go 1 kwietnia 1950 roku. Miał tylko 25 lat. Miejsce jego spoczynku nie jest znane. W 1995 roku Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego na sesji w Olsztynie uznał ten wyrok za nieważny.
Żołnierze Wyklęci to wierni żołnierze Rzeczypospolitej, którzy po koszmarze wojny z Niemcami nie chcieli dla Polski koszmaru bolszewickiego i udawanej niepodległości. Ich los okazał się straszny. Byli zabijani w nierównej walce, mordowani w więzieniach, katowniach czy też z wyroku komunistycznych sądów. Zakopywano ich w lasach, śmietniskach, w dołach śmierci, bez kapłana, modlitwy i obecności najbliższych. Umierali opluci mianem faszystów, bandytów i zdrajców. Skazywano ich na śmierć fizyczną i śmierć w narodowej pamięci. Przez kilkadziesiąt lat byli tylko w sercach najbliższych. Państwo polskie się o nich nie upominało. Często w różnych publikacjach powtarzano o nich obelgi i kłamstwa. Dziś, po dekadach milczenia, możemy godnie ich upamiętniać. Od kilku lat IPN poszukuje ich miejsc spoczynku, prowadzi prace ekshumacyjne i identyfikacyjne. Przywracani są do zbiorowej pamięci – Żołnierze Wyklęci walczący w niepodległościowym, antykomunistycznym podziemiu w latach 1944 – 1963.
Więcej: www.wydminy.pl
„Polska Zbrojna” objęła uroczystości odsłonięcia pomnika Żołnierzy Wyklętych patronatem medialnym.
autor zdjęć: IPN, Gmina Wydminy
komentarze