moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nie zostawiamy swoich

Weterani będą mogli u nas uzyskać wsparcie psychologa czy pomoc prawną, a w razie potrzeby nawet przenocować. Pomożemy im także w zdobyciu nowych kwalifikacji. Zależy mi, aby każdy czuł się u nas jak w domu – mówi ppłk Leszek Stępień, dyrektor Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa, które pod koniec roku rozpocznie działalność.  

polska-zbrojna.pl: Kiedy Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa zostanie oficjalnie otwarte?

Podpułkownik Leszek Stępień: Zgodnie z planem praca w Centrum Weterana rozpocznie się 1 grudnia, ale oficjalne otwarcie zaplanowane jest na ostatnie dni roku. Obecnie dobiegają końca prace wewnątrz budynku. Niebawem na terenie Centrum stanie pomnik upamiętniający poległych w misjach poza granicami kraju. Kończą się też prace nad tak zwaną ścianą pamięci, gdzie zostaną uhonorowani z imienia i nazwiska wszyscy, którzy polegli lub zmarli na misjach.

Pod koniec sierpnia został Pan wyznaczony na stanowisko dyrektora Centrum. Jaki ma Pan pomysł na tę placówkę?

Centrum będzie spełniać kilka funkcji. Zamysł jest taki, żeby była to instytucja o charakterze edukacyjnym, promocyjnym, informacyjnym oraz konsultacyjnym. Dodatkowo związana będzie z tradycją i historią działań polskiego wojska poza granicami kraju.

Będziemy informować społeczeństwo o historii i przebiegu polskich misji wojskowych. Będziemy mówić o powodach, dla których Polska wysyła swoich żołnierzy w odległe miejsca na świecie. To jednak nie wszystko. Będziemy współpracować z weteranami z Polski i z zagranicy. Centrum będzie także miejscem, w którym weteran lub jego rodzina uzyskają porady prawne czy psychologiczne.

Weterani sami powinni się to was zgłaszać?

My też będziemy docierać do osób potrzebujących wsparcia, między innymi dzięki współpracy z organizacjami pozarządowymi. Będziemy kierować ich do konkretnych instytucji, które będą mogły im pomóc. Pomożemy także przy zdobyciu nowych kwalifikacji zawodowych. Będziemy działać zgodnie z maksymą „nie zostawiamy swoich”. Zależy mi na tym, aby nikt nie pozostał sam ze swoimi problemami, a w Centrum każdy weteran czuł się jak u siebie w domu.

Będziecie działać tylko w stolicy?

W Warszawie przy ulicy Puławskiej będzie siedziba Centrum, ale działać będziemy także w terenie. Chcemy być wszędzie tam, gdzie są polscy weterani misji: na warsztatach terapeutycznych lub na wyprawach w góry. Chcemy pomagać organizacjom zrzeszającym weteranów w pozyskiwaniu funduszy na swoją działalność na przykład ze środków dla organizacji pozarządowych czy funduszy unijnych. Gdy będzie trzeba, pomożemy i podpowiemy, jak założyć fundację lub stowarzyszenie.

Czy w razie potrzeby weterani będą mogli skorzystać z miejsc noclegowych w Centrum?

Planuję pozyskać dwa lub trzy pomieszczenia socjalnie dla żołnierzy lub przedstawicieli organizacji skupiających weteranów i ich rodziny. Pokoje byłyby przeznaczone dla weteranów przybywających do Warszawy na leczenie, konsultacje medyczne, rehabilitację.

Czy Centrum będą odwiedzać także cywile?

Tak naprawdę każdy, kto będzie chciał dowiedzieć się czegoś o działaniach polskiej armii, o różnego rodzaju misjach wojskowych, powinien odwiedzić naszą placówkę. Chcemy współpracować z młodzieżą i studentami. Nawiążemy kontakty z uczelniami kształcącymi na potrzeby bezpieczeństwa narodowego, szkołami, w których są tak zwane klasy mundurowe, oraz bibliotekami publicznymi. Naszym atutem będzie to, że o misjach opowiadać będą żołnierze weterani.

Jacy specjaliści zostaną zatrudnieni w Centrum Weterana?

Pracownicy Centrum skupieni będą w trzech zespołach: edukacyjno-promocyjnym, tradycji i historii oraz informacji i pomocy dla weteranów. Cieszę się, że wśród nich są osoby z najlepszymi kwalifikacjami do tej pracy. Pracownicy Centrum mają specjalistyczne wykształcenie z różnych dziedzin, między innymi z psychologii, prawa i historii.

Bez wahania przyjął Pan stanowisko dyrektora Centrum?

Muszę przyznać, że dla mnie to duże wyzwanie nie tylko organizacyjne, ale i zdrowotne. W wyniku ran odniesionych na misji jestem osobą niepełnosprawną i mam kategorię zdrowia Z/O, czyli „zdolny z ograniczeniami”. To powoduje pewne ograniczenia w normalnym funkcjonowaniu. Poszkodowanych i rannych na misjach żołnierzy jest jednak wielu. To właśnie oni najlepiej pokazują wysiłek i poświęcenie polskich żołnierzy. Jestem przekonany, że wspólnie z moimi pracownikami wykonamy powierzone zadanie.

***
Ppłk Leszek Stępień jest pierwszym żołnierzem, który został ranny w Afganistanie. Do wypadku doszło w 2002 roku, gdy pod Hindukuszem dowodził komponentem inżynieryjnym saperów. Oficer wspólnie ze swoimi żołnierzami sprawdzał teren, na którym miała być wybudowana droga. W tym czasie wybuchła mina. Lekarze, walcząc o życie żołnierza, musieli amputować mu prawą nogę. Po długim leczeniu i rehabilitacji wrócił do służby z kategorią zdrowia „zdolny z ograniczeniami”.

Podczas swojej kariery zawodowej służył w 1 Brygadzie Saperów w Brzegu, a później jako wykładowca w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu.

Ppłk Leszek Stępień od dawna angażuje się w sprawy weteranów misji. Przez cztery lata (do sierpnia 2014 roku) był sekretarzem generalnym Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju. Współorganizował coroczne obchody Dnia Weterana oraz kampanię społeczną „Dzień Weterana – Szacunek i Wsparcie”.

Był wielokrotnie nagradzany. Otrzymał m.in. wojskową odznakę „Za Rany i Kontuzje”, medal za zasługi od Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ oraz Medal Weterana nadawany przez słowackiego ministra obrony.

Centrum Weterana

Placówka powstała w dawnej Komendzie Uzupełnień Warszawa-Mokotów przy ulicy Puławskiej. Centrum będzie miejscem spotkań weteranów i weteranów poszkodowanych. Wojskowi uzyskają tam pomoc, odwiedzający centrum cywile poznają 60-letnią historię polskich misji. Będą mogli obejrzeć unikatowe, archiwalne zdjęcia, interaktywne mapy i różnego rodzaju multimedialne prezentacje.

Centrum Weterana jako jednostka MON podlegać będzie dyrektorowi Departamentu Spraw Socjalnych. Szacuje się, że remont budynku i pierwszy rok działalności centrum to koszt około dziewięciu milionów złotych.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Arch. prywatne

dodaj komentarz

komentarze

~Katol
1412071860
Myślę, że powinniśmy zrobić pierwszy krok w stronę Ukrainy. Może MSZ lub MON. Będzie bardziej elegancko. Są to sprawy dość delikatne i nie można oczekiwać , że to druga strona poprosi. A mamy w tym zakresie doświadczenie na wysokim , światowym poziomie.
39-FF-C3-6D
~Centrum weterana
1412011740
Centrum Weterana w ramach swoich kompetencji będzie także współdziałało z przedstawicielami weteranów zza granicy. Czekamy i jesteśmy gotowi do współpracy.
5C-EF-DD-8C
~Katol
1411986660
Na Ukrainie przybywa weteranów. Warto podzielić się doświadczeniami.
39-FF-C3-6D

Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
 
Right Equipment for Right Time
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
„Husarz” wystartował
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Olimp w Paryżu
Wybiła godzina zemsty
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Polskie „JAG” już działa
Bój o cyberbezpieczeństwo
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Zmiana warty w PKW Liban
Co słychać pod wodą?
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Norwegowie na straży polskiego nieba
Ostre słowa, mocne ciosy
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Święto podchorążych
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Terytorialsi zobaczą więcej
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Wzmacnianie granicy w toku
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Olympus in Paris
Transformacja wymogiem XXI wieku
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Jesień przeciwlotników
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Transformacja dla zwycięstwa
Setki cystern dla armii
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Szczury Tobruku” atakują
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Karta dla rodzin wojskowych
Od legionisty do oficera wywiadu
O amunicji w Bratysławie
Jaka przyszłość artylerii?
Czworonożny żandarm w Paryżu
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Medycyna w wersji specjalnej
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO