moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojsko przywiozło Polaków z Ukrainy

Na lotnisku wojskowym w Malborku wylądowały trzy samoloty z Polakami z Donbasu. Polskie władze ewakuowały ich z objętego konfliktem zbrojnym wschodu Ukrainy. Polacy przylecieli na pokładzie wojskowych maszyn CASA C-295. Wieczorem lub w nocy na lotnisku wylądują dwa kolejne samoloty. W sumie pięcioma rejsami przyleci do kraju 178 osób.


Po trzygodzinnym locie z Charkowa wojskowe samoloty z Polakami ze wschodniej Ukrainy wylądowały na lotnisku 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krasnołęce pod Malborkiem.

Na pomoc rodakom

Na ich pokładzie przyleciało blisko 120 mieszkańców Donbasu polskiego pochodzenia. Zostali ewakuowanymi przez polskie władze z objętego walkami z prorosyjskimi separatystami wschodu Ukrainy.

Wieczorem lub w nocy kolejnymi dwoma rejsami przyleci do Polski następnych 60 repatriantów. W sumie, jak podaje rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marcin Wojciechowski, na wyjazd z Donbasu zdecydowało się 178 osób.

Na wstępnej liście chętnych było ponad 200 nazwisk, jednak kilkanaście osób zrezygnowało. Większość ewakuowanych to rodziny z dziećmi, także kilkumiesięcznymi. Jest też grupa starszych osób.

W ewakuacji Polaków pomaga armia, która przeznaczyła sześć maszyn do przewozu osób i bagażu. Na Ukrainę wojsko wysłało pięć samolotów Casa C-295 z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie i Herculesa C-130 z 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu.

Maszyny obsługują czteroosobowe załogi, a na pokładzie każdej Casy znalazł się wojskowy ratownik medyczny. W Polsce na lotnisku przylot zabezpieczało 80 żandarmów.

Bezpieczny dom

Repatriantów witali w Malborku ministrowie spraw zagranicznych i wewnętrznych: Grzegorz Schetyna i Teresa Piotrowska. – Chcemy, żeby Polska było dla nich bezpiecznym, otwartym domem – podkreślała szefowa MSW na konferencji prasowej.

Jak przyznała minister, rząd nie ma mieszkań i miejsc pracy dla ewakuowanych Polaków, ale pomoc obiecują samorządy. – Jest już kilkanaście takich ofert i dalej spływają – stwierdziła Teresa Piotrowska.

Ministrowie spraw wewnętrznych i zagranicznych: Teresa Piotrowska i Grzegorz Schetyna na płycie lotniska w Malborku.

Organizacją pobytu repatriantów w Polsce zajmuje się MSW. Przesiedleńcy z Donbasu trafią na kilka miesięcy do specjalnie przygotowanych dla nich ośrodków na Warmii – kompleksu wypoczynkowego w Łańsku oraz ośrodka Caritasu w Rybakach.

Będą mieć tam zapewnioną opiekę zdrowotną i możliwość uczestniczenia w kursach zawodowych, adaptacyjnych i językowych, gdyż wielu z nich nie zna języka polskiego. Dzieci pójdą do szkoły. Jak wyliczyła minister Piotrowska, pobyt w ośrodkach będzie kosztować ok. 4 mln zł.

Podczas konferencji Grzegorz Schetyna dziękował za pomoc w ewakuacji m.in. premier Ewie Kopacz, która podjęła decyzję o uruchomieniu programu i ministrowi obrony Tomaszowi Siemoniakowi za wsparcie wojska.

Eksodus z Donbasu

O ewakuacji z terenów konfliktu na Ukrainie mieszkańców polskiego pochodzenia polski rząd zdecydował w grudniu. Na wyjazd mogły liczyć osoby posiadające Kartę Polaka lub takie, które w inny sposób mogły udokumentować swoje polskie pochodzenie, a także najbliżsi członkowie ich rodzin.

Operacja prowadzona wspólnie przez MSZ i MSW rozpoczęła się 10 stycznia. W pierwszym etapie Polacy z terenów na wschodzie Ukrainy zostali przewiezieni autokarami do Charkowa. Mogli zabrać ze sobą maksymalnie 30 kg bagażu.


Przez kolejne dwa dni trwało weryfikowanie i uzupełnianie dokumentów oraz wydawanie polskich wiz wjazdowych. Jak podkreśla Marcin Wojciechowski, ostatnia faza operacji, czyli transport do Polski, realizowany był we współpracy z władzami ukraińskimi. Termin przelotu z Ukrainy był utrzymywany w tajemnicy. – Powodem – względy bezpieczeństwa – tłumaczyła Teresa Piotrowska, minister spraw wewnętrznych.

Przesiedleńcy z Donbasu zostaną zakwaterowani w przeznaczonych dla nich ośrodkach na terenie Polski. Będą mieć zapewnioną opiekę zdrowotną i możliwość uczestniczenia w kursach językowych, zawodowych i adaptacyjnych, przygotowujących ich do samodzielnego życia w Polsce. Dzieci pójdą do szkoły. Jak wyliczyła minister Piotrowska, pobyt w ośrodkach będzie kosztować ok. 4 mln zł.

Część została

Na wschodniej Ukrainie od kilku miesięcy armia walczy z prorosyjskimi separatystami. Według raportu ONZ w Donbasie od połowy kwietnia 2014 r. do 6 stycznia tego roku zginęło ponad 4800 osób, a rannych zostało blisko 11 tys. Ponad milion mieszkańców Donbasu musiało opuścić swoje domy. Według danych MSZ przed wybuchem konfliktu w tym regionie mieszkało ok. 4 tys. osób polskiego pochodzenia. Większość z nich opuściła już zagrożone tereny. Pozostało około 400 osób, z których połowa jest właśnie ewakuowana. Ci, którzy zostaną, będą pod opieką MSZ i będą otrzymywać zapomogi w wysokości 200 dolarów.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: MSW, MSZ

dodaj komentarz

komentarze


Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
 
Huge Help
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
„Szczury Tobruku” atakują
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Right Equipment for Right Time
Od legionisty do oficera wywiadu
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
„Husarz” wystartował
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Transformacja dla zwycięstwa
Wzmacnianie granicy w toku
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Setki cystern dla armii
Ostre słowa, mocne ciosy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Olimp w Paryżu
Wybiła godzina zemsty
Terytorialsi zobaczą więcej
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Marynarka Wojenna świętuje
„Jaguar” grasuje w Drawsku
O amunicji w Bratysławie
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Nowe uzbrojenie myśliwców
Jesień przeciwlotników
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Jaka przyszłość artylerii?
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Norwegowie na straży polskiego nieba
W MON-ie o modernizacji
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Karta dla rodzin wojskowych
Zmiana warty w PKW Liban
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Olympus in Paris
Czworonożny żandarm w Paryżu
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Medycyna w wersji specjalnej
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Święto podchorążych
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Polskie „JAG” już działa
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Szef MON-u na obradach w Berlinie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO