moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Miał odwagę, by spełniać marzenia

Był skrupulatny, systematyczny, zorganizowany. Te cechy pomagały mu w pracy pilota i instruktora. Przełożeni kpt. Artura Ziętka wspominają, że był ambitny i konsekwentny. Jego marzeniem było zostać dowódcą rządowego Jaka-40. Podczas tragicznego lotu do Smoleńska był nawigatorem.


– Artur urodził się 12 października 1978 roku, czyli w dniu, w którym kiedyś obchodzony był Dzień Wojska Polskiego. Pamiętam, jak lekarze powiedzieli mi, że „urodził nam się drugi Hermaszewski” – wspominała mama oficera Jadwiga Ziętek.

Jako dziecko uwielbiał składać modele samolotów, czołgów i innych wojskowych pojazdów. Był wybitnie uzdolniony, zwłaszcza matematycznie. Świetnie radził sobie z chemią. Nauczyciele i pracownicy poradni pedagogiczno-zawodowej, w której badano predyspozycje, wróżyli mu karierę naukową, on uparcie powtarzał, że będzie pilotem.

Zaczął naukę w liceum lotniczym. – Po szczegółowych badaniach zdrowotnych do pierwszej klasy liceum dostało się wraz z synem zaledwie 32 innych chłopców. Po pierwszym roku zostało ich już tylko 17 – wspominali rodzice pilota. Z tej liczby na studia do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie dostało się pięć osób, zaś po próbnych lotach – zaledwie dwóch. Jednym z nich był właśnie Artur.

Po ukończeniu studiów w Szkole Orląt rozpoczął służbę w 2 Ośrodku Szkolenia Lotniczego w Radomiu. – Zapamiętałem go jako bardzo dobrego pilota i instruktora. Był odporny na stres, opanowany, spokojny. Nawet jak po raz kolejny musiał coś tłumaczyć pilotom podchorążym, zawsze robił to z uśmiechem – wspominał ppłk Sławomir Karpeta.

W 2007 roku Artur przeniósł się do 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, gdzie został starszym pilotem – pełnił funkcję nawigatora. W powietrzu spędził w sumie 1069 godzin.

Ppłk pil. Grzegorz Kułakowski mówił, że Artur wiedział, czego chce, i konsekwentnie do tego dążył. – Był drugim pilotem latającym w składzie załogi samolotu Jak-40, a od 2009 roku wykonywał loty w charakterze nawigatora na Tu-154. Wyznaczył sobie ścieżkę rozwoju i szedł nią konsekwentnie – chciał zostać dowódcą załogi na Jaku-40.

Wśród współpracowników miał opinię osoby doskonale znającej przepisy. Koledzy wiedzieli, że można się było do niego zwrócić z każdym pytaniem. A jak nie znał odpowiedzi, podpowiadał gdzie jej szukać. Był skrupulatny, systematyczny, zorganizowany. – Jego dokumentacja, a do tego schludny charakter pisma stanowiły wzór i na wielu robiły niemałe wrażenie. Zapamiętałem go jak siedzi na parapecie, pali papierosa i uśmiecha się. Zawsze się uśmiechał – wspominał por. pil. Bogdan Sucharski.

Artur był znany z poczucia humoru. – Ilekroć pokazywałem mu jakieś kupione przeze mnie rzeczy, czy to był zegarek, czy buty, zawsze pytał mnie „Czy nie było męskich rozmiarów i modeli?”– wspominał szwagier Łukasz Łepecki.

Po śmierci Artura jego ojcu często przypominały się słowa składanej przez syna przysięgi wojskowej: „służyć ojczyźnie, a nawet oddać za nią życie”. – I Artek tę przysięgę wypełnił do końca. Na jego nagrobku znajdują się słowa Jana Pawła II: „Miłość, która jest gotowa nawet oddać życie, nie ginie” – mówił Mieczysław Ziętek.

Kpt. Artur Ziętek został pochowany z honorami wojskowymi na cmentarzu komunalnym na Firleju w Radomiu. Osierocił żonę i dwie córki: 5-letnią Patrycję i 2-letnią Martę. Pośmiertnie został awansowany na stopień kapitana.

Paulina Glińska

dodaj komentarz

komentarze


Święto podchorążych
 
Olympus in Paris
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
„Projekt Wojownik” wrócił do Giżycka
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
„Szczury Tobruku” atakują
Transformacja dla zwycięstwa
Polskie „JAG” już działa
Olimp w Paryżu
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Nowe uzbrojenie myśliwców
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Huge Help
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
O amunicji w Bratysławie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Marynarka Wojenna świętuje
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Od legionisty do oficera wywiadu
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Ostre słowa, mocne ciosy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Modernizacja Marynarki Wojennej
Uczą się tworzyć gry historyczne
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Szturmowanie okopów
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Jesień przeciwlotników
A Network of Drones
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Medycyna w wersji specjalnej
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
W MON-ie o modernizacji
Zmiana warty w PKW Liban
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Razem dla bezpieczeństwa Polski
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Karta dla rodzin wojskowych
Jak namierzyć drona?
Wybiła godzina zemsty
Wzmacnianie granicy w toku
Czworonożny żandarm w Paryżu
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO