moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pech ORP „Iskra”

Zerwane żagle sprawiły, że okręt szkolny ORP „Iskra” wypadł z rywalizacji o czołowe miejsca w regatach The Tall Ships’ Races. – Atlantyk dał nam się we znaki, ale dzięki temu podchorążowie zyskali cenne doświadczenie – mówi por. mar. Dawid Klawitter z Akademii Marynarki Wojennej.

Międzynarodowe regaty rozpoczęły się na początku lipca. Żaglowce wyruszyły z Belfastu, a trasa pierwszego etapu wiodła przez Ocean Atlantycki i Morze Północne. – Pewnego dnia po chwilowej flaucie zerwał się silny wiatr. Postawiliśmy żagle i poszliśmy odpocząć. Wtedy rozległ się trzask. Zerwało dwa żagle na dziobie. Sytuacja stała się niebezpieczna, więc podchorążych na pokładzie zastąpili marynarze ze stałej załogi. Ale rywalizacja w regatach w tym momencie się dla nas skończyła – opowiada st. mar. pchor. Konrad Budzisz, student pierwszego roku Akademii Marynarki Wojennej. Dalszą część trasy do norweskiego Aalesund ORP „Iskra” częściowo przeszła na ocalałych żaglach, częściowo zaś na silniku.

Trudne praktyki

Marynarze przyznają, że od początku rejsu bardzo mocno wiało i kołysało. – Pod koniec wszyscy byliśmy już zmęczeni chodzeniem po ścianach, a podczas posiłków ciągłym pilnowaniem zupy czy kompotu – mówi por. mar. Dawid Klawitter, dowódca podchorążych, którzy na pokładzie ORP „Iskra” odbywają jednocześnie praktyki. St. mar. pchor. Budzisz także przyznaje, że pogoda dała się we znaki wielu studentom. – Ja akurat mieszkam na Półwyspie Helskim i od najmłodszych lat żeglowałem po Bałtyku z tatą, więc jestem przyzwyczajony. Ale niektórzy koledzy znosili falowanie z trudem i musiało minąć trochę czasu zanim się z nim oswoili – wspomina.

Okręt wszedł do Aalesund kilkadziesiąt godzin temu. – Niektórzy z nas musieli jeszcze zdać u bosmana okrętowego egzamin z węzłów. Szczęśliwie wszystkim się to udało i teraz mamy trochę czasu wolnego – mówi st. mar. pchor. Budzisz. – W planach mamy na przykład zwiedzanie miasta. Wszyscy się cieszą, bo trafiliśmy w naprawdę piękne miejsce. Aalesund przypomina troszeczkę Wenecję – dodaje.

Cumowanie w Danii

Żaglowce opuszczą port 18 lipca. Skierują się do Kristiansand na południu Norwegii. Będzie to tzw. etap przyjaźni, podczas którego niektóre jednostki wymienią między sobą załogi. Do rywalizacji powrócą na ostatnim odcinku z Kristiansand do duńskiego Aalborga. Ale w tym etapie ORP „Iskra” nie weźmie już udziału.

– Praktyki podchorążych zakończą się w Norwegii. Z Kristiansand wojskowym samolotem odlatujemy do Gdyni. „Iskrę” do macierzystego portu przyprowadzi stała załoga – zapowiada por. mar. Klawitter. A st. mar. pchor. Budzisz przyznaje: – Przeżywamy wspaniałą przygodę, ale wszyscy już chyba odliczają dni do jej końca.


The Tall Ships’ Races to jedne z najbardziej prestiżowych regat na świecie. Ich historia sięga 1938 roku. Z czasem na listę zwycięzców wpisało się kilka polskich jednostek, w tym ORP „Iskra”. Żaglowce biorące udział w rywalizacji ze względu na wielkość dzielone są na cztery kategorie. Podczas zawodów połowa osób znajdujących się na każdym z pokładów musi mieć od 16 do 25 lat.

Do tegorocznej rywalizacji przystąpiło blisko sto jednostek. W pierwszym etapie na czele zarówno swojej klasy, jak i klasyfikacji generalnej uplasował się polski żaglowiec „Fryderyk Chopin”. Regaty potrwają do sierpnia.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: st. chor. mar. Arkadiusz Dwulatek/ CC DORSZ, Sail Training International

dodaj komentarz

komentarze


Szkolenie 1000 m pod ziemią
 
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
The Power of Buzdygan Award
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Sojusz także nuklearny
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Olympus in Paris
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Ostre słowa, mocne ciosy
Breda w polskich rękach
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Rajd pamięci i braterstwa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Witos i spadochroniarze
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Namiastka selekcji
Polski wkład w F-16
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Czworonożny żandarm w Paryżu
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Snipery dla polskich FA-50
Ogień nad Bałtykiem
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Żeby nie poddać się PTSD
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Polskie „JAG” już działa
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Kleszcze pod kontrolą
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Zmiana warty w PKW Liban
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Święto marynarzy po nowemu
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Polska liderem pomocy Ukrainie
Olimp w Paryżu
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Karta dla rodzin wojskowych
Zagrożenie może być wszędzie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO