moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Jak misje zmieniły służbę zdrowia

Gdy żołnierze wyjeżdżali na misje, my uczyliśmy się, jak ich leczyć. Podpatrywaliśmy system opieki w szpitalu w Ramstein – mówi gen. bryg. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego. Zmiany, jakie zaszły w wojskowej służbie zdrowia najwyraźniej dostrzega kpr. Michał Ożóg, pierwszy Polak ciężko ranny w Afganistanie.


– Był 2007 rok. Wracaliśmy do bazy, gdy pod naszym Hummerem eksplodowała mina pułapka domowej roboty – wspomina saper kpr. Michał Ożóg. Trzech żołnierzy odniosło niegroźne obrażenia ciała, on był najciężej ranny. Wypadku nie pamięta, bo w wyniku wybuchu stracił przytomność, z płonącego samochodu wyciągnęli go koledzy.

Z obrażeniami głowy oraz oparzeniami (trzeciego stopnia) rąk, nóg i pleców trafił do szpitala Landstuhl w amerykańskiej bazie Ramstein w Niemczech. Tam przeszedł operację przeszczepienia skóry. Potem został przewieziony do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Tu jednak musiał zmierzyć się nie tylko z chorobą. – Personel nie wykazywał zainteresowania pacjentami. Gdy poprosiłem o konsultację stomatologiczną, bo podczas wypadku popękały mi zęby i powypadały plomby, usłyszałem, że jak wyjadę ze szpitala, to pójdę sobie do dentysty. Brakowało nie tylko przepisów prawnych, ale także empatii – wspomina.

Ciężko ranni żołnierze, którzy (podobnie jak kpr. Michał Ożóg) przewożeni byli z Afganistanu do szpitala w Landstuhl (a dopiero potem do warszawskiego WIM-u), opowiadali o jednoosobowych pokojach, łóżkach sterowanych pilotem, salach wyposażonych w telewizję kablową i odtwarzacz DVD, braku schodów w budynku, tak, by swobodnie mogły się przemieszczać osoby na wózku. – My dopiero podpatrywaliśmy jak funkcjonuje system opieki w szpitalu w Landstuhl i staraliśmy się przenieść część doświadczeń do naszej kliniki – przyznaje dyrektor Gierelak. Dodaje, że wcześniej żaden lekarz z jego kliniki nie zetknął się z pacjentem bez trzech kończyn.

Symboliczną datą tych przemian było powołanie w 2011 roku (jeszcze zanim weszła w życie ustawa o weteranach) pełnomocnika dyrektora WIM ds. weteranów. Została nim Urszula Marszałkowicz-Flis. To ona czuwa nad rannymi żołnierzami podczas ich pobytu w szpitalu. Nowo przybyłemu pacjentowi pokazuje, jak funkcjonuje oddział. Ustala terminy badań i specjalistycznych konsultacji, pomaga w złożeniu dokumentów do sanatorium, a czasem zwyczajnie porozmawia.

Kapral Michał Ożóg wrócił do służby w 2008 roku, a trzy lata później wyjechał na misję do Afganistanu. Transporter, w którym z kolegami patrolował teren, najechał na ajdika. Saper znów został ranny – tym razem w rękę. Okazało się, że w czterech miejscach ma połamaną kość łokciową. Pierwszą operację przeszedł w szpitalu w Ghazni, kolejną już w Warszawie. – Miałem wrażenie, że trafiłem do innego szpitala niż w 2007 roku – opowiada. – Powitała mnie pielęgniarka, która wiedziała, co mi dolega, ustalała terminy wizyt u specjalistów, nie czekałem w kolejkach. Nie przesadzając mogę powiedzieć, że w klinice obowiązują dziś takie same standardy, jak w szpitalach na Zachodzie – dodaje kapral.

Obecnie kpr. Michał Ożóg służy w 1 Brzeskim Pułku Saperów im. T. Kościuszki. Ostatnio był w WIM-ie, gdy brał udział w „Programie Afgan”, w ramach którego badani są żołnierze – ofiary wybuchów min pułapek. – Cieszę się, że wziąłem udział w tym projekcie, bo widzę, że nasz los kogoś obchodzi – mówi.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: arch. pryw. mjr Jarosława Bukwalda

dodaj komentarz

komentarze


„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
 
Świętujemy naszą niepodległość
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Żołnierze z Mazur ćwiczyli strzelanie z Homarów
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Breda w polskich rękach
Nowi generałowie w Wojsku Polskim
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Długa droga do Bredy
Capstrzyk rozpoczął świętowanie niepodległości
Olympus in Paris
Polska liderem pomocy Ukrainie
Żeby nie poddać się PTSD
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Kleszcze pod kontrolą
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Ile OPW w 2025 roku?
Czworonożny żandarm w Paryżu
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Olimp w Paryżu
Święto marynarzy po nowemu
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Nowe pojazdy dla armii
The Power of Buzdygan Award
Witos i spadochroniarze
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Foka po egejsku
Namiastka selekcji
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Każda żałoba jest inna
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Ostre słowa, mocne ciosy
Zmiana warty w PKW Liban
Jutrzenka swobody
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Ukwiał po nowemu
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Karta dla rodzin wojskowych
Strategiczne partnerstwo
Polski wkład w F-16
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Snipery dla polskich FA-50
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Rosomaki na Litwie
Kask weterana w słusznej sprawie
Polskie „JAG” już działa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO