Armia poszukuje kandydatów do służby zawodowej m.in. na stanowiska kierowców, strzelców czy mechaników. Wolnych etatów jest kilkaset – przede wszystkim w korpusie szeregowych. Pracę można dostać w jednostkach pancernych, zmechanizowanych i rozpoznawczych. Największe szanse na wstąpienie w szeregi armii mają ci, którzy poznali już realia wojskowej służby.
Nabór na wolne etaty żołnierzy zawodowych w wielu jednostkach już się zaczął lub ruszy w najbliższych dniach. Armia stawia głównie na tych, którzy mają wojskowe doświadczenie. Poszukiwani są byli żołnierze oraz osoby po służbie przygotowawczej z aktualnym kontraktem NSR i zaliczonymi ćwiczeniami rotacyjnymi. Do kwalifikacji mogą też przystąpić żołnierze, którzy już służą, ale chcieliby zmienić pracę.
Nabór prowadzony jest do wszystkich trzech korpusów: oficerskiego, podoficerskiego oraz szeregowych zawodowych. W tym ostatnim przypadku wolnych etatów jest najwięcej. To dlatego, że niektórym żołnierzom kończą się kontrakty, inni po ukończeniu kursów zostają podoficerami, a niektórzy odchodzą ze służby.
Gdzie czeka praca?
Wolne etaty są na przykład w 12 Brygadzie Zmechanizowanej w Szczecinie. – Poszukujemy przede wszystkim kandydatów do korpusu szeregowych zawodowych. Obecnie mamy dla nich 100 wolnych stanowisk. To są w większości miejsca pracy dla kierowców z kategorią „C” i „C+E” – mówi kpt. Janusz Błaszczak, oficer prasowy 12 BZ. Kandydaci mogą się zgłaszać na kwalifikację w każdy wtorek.
W najbliższy wtorek (22 września) do brygady mogą się zgłosić także kandydaci do służby w NSR. – Nie narzekamy na brak zainteresowania. Ostatnio podpisaliśmy 136 nowych kontraktów. Trzeba podkreślić, że to właśnie żołnierze NSR po odbyciu wymaganych przepisami ćwiczeń rotacyjnych dostają się do korpusu szeregowych. Właśnie przyjmujemy w nasze szeregi 30 takich żołnierzy – dodaje kpt. Błaszczak.
Ponad 160 etatów oferuje 15 Brygada Zmechanizowana w Giżycku. Głównie poszukiwani są żołnierze do korpusu szeregowych. – Mamy 15 wolnych stanowisk oficerskich i około 150 dla szeregowych zawodowych – mówi kpt. Dariusz Guzenda, rzecznik 15 BZ. Tym ostatnim jednostka oferuje stanowiska strzelców, ale też takie, które wymagają specjalistycznych kwalifikacji, np. kierowców BWP, kierowców czołgu, działonowych, operatorów. Jak przyznają przedstawiciele brygady, największe szanse na otrzymanie pracy mają żołnierze, którzy przeszli szkolenie w ramach NSR.
W Giżycku nabór jest organizowany w każdy drugi i czwarty poniedziałek miesiąca.
Wolne etaty są też w Batalionie Reprezentacyjnym Wojska Polskiego w Warszawie. Kwalifikacje na stanowiska strzelców i ułanów odbędą się w tej jednostce 24 września. Cztery dni później swoich sił mogą spróbować chętni do służby w 2 Pułku Rozpoznawczym w Hrubieszowie. Tam na ochotników czekają m.in. stanowiska kierowców oraz zwiadowców. 28 września mogą się też zgłaszać kandydaci na żołnierzy zawodowych, którzy chcieliby służyć w 1 Brygadzie Pancernej w Wesołej.
Pod koniec ubiegłego tygodnia kwalifikacje przeprowadziła 15 Sieradzka Brygada Wsparcia Dowodzenia. Tu chętni mogli ubiegać się – w przypadku oficerów i podoficerów – o stanowiska dla informatyków oraz te z zakresu łączności i telekomunikacji. Wolne etaty były też dla szeregowych. – 17 września stawiło się u nas blisko 40 osób. Kwalifikację do służby zawodowej przeszło 14 nich, w tym 1 oficer i 13 kandydatów do korpusu szeregowych – mówi Beata Michalska, rzecznik prasowy sieradzkiej brygady. Ci ostatni w ciągu kilku najbliższych miesięcy zaczną pracę jako m.in. kierowcy (kategorii „C”, „C+E”), elektromechanicy i elektronicy. Sześć osób zostało przyjętych w szeregi NSR. Następny nabór – za kwartał.
Motywacja i sprawność
Jakie wymagania stawia armia przed kandydatami za żołnierzy zawodowych? – Ochotnicy muszą być zdrowi i zdolni do zawodowej służby wojskowej, odpowiednio wykształceni, zmotywowani i sprawni fizycznie – podkreśla kpt. Błaszczak.
Kandydat musi złożyć wymagane dokumenty, m.in. książeczkę wojskową, świadectwa ukończenia szkoły (w przypadku osób ubiegających się o etat szeregowego konieczna jest co najmniej ukończona szkoła gimnazjalna, podoficerowie muszą mieć wykształcenie średnie, a oficerowie – wyższe) oraz zaświadczenia ukończenia kursów i szkoleń. Trzeba również dołączyć zaświadczenie od lekarza pozwalające na udział w teście sprawnościowym. W tym ostatnim kandydaci będą zaliczać marszobieg na trzy kilometry, podciąganie na drążku, skłony w przód oraz bieg wahadłowy 10x10. Kandydaci przechodzą także rozmowę kwalifikacyjną.
autor zdjęć: kpt. Sebastian Stawiński
komentarze