moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Partnerska operacja w Waghez
Kilkadziesiąt kalat (typowa afgańska zabudowa) i samochodów przeszukali w ramach operacji „Clean Bridge” żołnierze 1 Kompanii Zmotoryzowanej Zgrupowania Bojowego „Alfa” wraz z partnerującymi im afgańskimi żołnierzami i policjantami.

Grzegorz Boczoń.

W porannym chłodzie polscy żołnierze wraz afgańskimi sprzymierzeńcami, osłaniani przez działka i karabiny wozów pozostawionych przed wioską, kolejno sprawdzali kalatę po kalacie. Przeszukiwali wszystkie pomieszczenia w rozległych afgańskich domostwach. Lokalni policjanci i wojskowi pod okiem polskich żołnierzy sprawdzali wszystkie zakamarki, w których mogła zostać ukryta broń lub inne materiały niebezpieczne.

Ciekawostką w Nani są ruiny pobrytyjskiego fortu znajdujące się w jej centralnej części i górujące nad tradycyjną, afgańską zabudową. Sprzymierzone siły nie pominęły również tej budowli. Jak się okazało słusznie, gdyż wewnątrz ponadstuletniej twierdzy znaleziono ślady działalności rebeliantów. Były tam opakowania po środkach medycznych, liczne zużyte baterie, a na częściowo zniszczonych wieżyczkach twierdzy – stanowiska ogniowe, gdzie leżały jeszcze łuski od naboi broni strzeleckiej. „Z tej wieżyczki dobrze widać drogę Highway 1. Być może z tego miejsca strzelano w jej kierunku”, powiedział dowódca drużyny z 1 plutonu starszy kapral Jakub Kościecha. „Prawdopodobnie to miejsce jest wykorzystywane przez rebeliantów w czasie ich pobytu w wiosce, chociaż zapytany o to jeden z mieszkańców, nie potwierdził tego przypuszczenia”, wyjaśnił dowódca grupy CIMIC major Tomasz Wolszczak. Przedstawiciele CIMIC-u uczestniczyli w operacji „Clean Bridge” w ramach niekinetycznego jej wsparcia. Podczas gdy piechocińcy wraz z afgańskimi partnerami sprawdzali wioskę, przedstawiciele CIMIC rozmawiali z mieszkańcami, zdobywając informacje o sytuacji w miejscowości, nastawieniu ludności do sił koalicji czy aktywności rebeliantów.

Kolejną wioską, w której działali żołnierze 1 kompanii była Qarya-e Sayed. Tam już w upale przedpołudnia skontrolowali wybrane domostwa i pojazdy. Czujność żołnierzy wzbudziła panująca w miejscowości cisza. Dróżki pomiędzy kalatami świeciły pustkami, nie biegały dzieci, których widok jest typowy dla krajobrazu afgańskich miejscowości. Stragany w centralnej części wioski były pozamykane. „Zwykle kiedy pojawiamy się w jakiejś miejscowości, niemal natychmiast otaczają nas grupki dzieci. Cisza i spokój, jaki zastaliśmy tutaj, są czymś niecodziennym dla afgańskiej wioski. W tej sytuacji staramy się być jeszcze bardziej czujni”, powiedział kapral Kościecha.

Jednak wbrew podejrzeniom sprawdzanie wioski Qarya-e Sayed przebiegło szybko i, co najważniejsze, spokojnie. Po kilku godzinach Polskie Siły Zadaniowe wycofały się z rejonu działania i powróciły do bazy Ghazni.

Fot.: ppor. Anna Wisłocka

dodaj komentarz

komentarze


14 lutego Dniem Armii Krajowej
 
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Ostatnia prosta
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Atak na cyberpoligonie
Turecki most dla Krosnowic
Węgrzy w polskich mundurach
Nie walczymy z powietrzem
Co może Europa?
Rosomaki i Piranie
Wielka gra interesów
Zmiana warty w PKW Liban
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Śmierć szwoleżera
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Okręty rakietowe po nowemu
Polacy łamią tajemnice Enigmy
MON o przyszłości Kryla
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Granice są po to, by je pokonywać
Wojsko wraca do Gorzowa
Less Foreign in a Foreign Country
Zmiany w prawie 2025
Zrobić formę przed Kanadą
Z Jastrzębi w Żmije
Awanse dla medalistów
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Rozgryźć Czarną Panterę
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Kluczowy partner
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Czworonożny żandarm w Paryżu
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Przetrwać z Feniksem
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Olympus in Paris
Biegający żandarm
Wiązką w przeciwnika
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Siedząc na krawędzi
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
PGZ – kluczowy partner
Rosomaki w rumuńskich Karpatach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO