Kurs Działań Lekkiej Piechoty zorganizowała Legia Akademicka, stowarzyszenie działające na rzecz obronności. W trzydniowych zajęciach na Lubelszczyźnie wzięli udział uczniowie klas mundurowych i członkowie organizacji proobronnych. 130 osób poznawało podstawy wojskowości, trenowało strzelanie, udzielanie pierwszej pomocy, przygotowywanie zasadzki i atak.
Szkolenie odbyło się Wąwolnicy, małej miejscowości na Lubelszczyźnie. Legia Akademicka zaprosiła na kurs członków organizacji proobronnych i uczniów klas mundurowych. Chętnych było wielu, ale w szkoleniu mogło wziąć udział 130 osób. Uczestnicy przyjechali z różnych rejonów Polski. – Edukacja proobronna to jeden z głównych filarów naszej działalności. Ucząc podstawowych procedur, zwłaszcza młodzież, chcemy zwiększać świadomość wojskową – mówi Damian Duda, wiceprezes Legii Akademickiej.
Szkolenie ogniowe
Uczestników podzielono na trzy plutony. Dwa przechodziły szkolenie podstawowe, a jeden – rozszerzone. Podczas zajęć na strzelnicy pluton podstawowy przeprowadził strzelanie z kbk AKM, np. z pozycji leżącej lub stojącej. Natomiast kursanci bardziej zaawansowani trenowali strzelanie w ruchu według przygotowanego scenariusza. To właśnie szkolenie ogniowe najbardziej podobało się uczestnikom kursu. – Po raz pierwszy spróbowałem strzelania sytuacyjnego nabojami smugowymi. Na co dzień nie mamy szans na podobne zajęcia – mówi Karol Pochroń, uczeń klasy mundurowej w Zespole Szkół nr 3 w Puławach.
Poza zajęciami z bronią, uczestnicy uczyli się posługiwać wojskowymi mapami w systemie MGRS/UTM i zobrazowaniami satelitarnymi. Poznawali też zasady nawiązywania łączności radiowej oraz składania meldunków w formacie SALUTE i 5xC, czyli przekazywania w ustalonej kolejności informacji o ogólnej sytuacji taktycznej pododdziału. Ćwiczyli także podstawowe zagadnienia medycyny pola walki, uczyli się np. jak założyć opaskę uciskową typu CAT oraz SOFFT.
Taktyka dla wytrwałych
Spore emocje wzbudziły zadania taktyczne, podczas których trzeba było np. zorganizować zasadzkę na przemieszczające się siły przeciwnika. Wszystko pod osłoną nocy i w niezwykle trudnym terenie. Choć patrol dostał dokładne mapy terenu i rozkaz dotrcia do wskazanego punktu jak najszybciej, to z powodu lessowych wąwozów musiał zmieniać plany, by dotrzeć do celu. Jednak pełne urwisk lesiste tereny stwarzały doskonałe warunki do zamaskowania grupy i przeprowadzenia ataku. – To niby proste, a okazuje się, że nie da się przyjąć sztywnego scenariusza. Musieliśmy reagować na bieżąco i kilkakrotnie modyfikować swoje plany, by wykonać zadanie, ale się udało – wspominają uczniowie z Zespołu Szkół nr 3 w Puławach.
Choć w trzydniowym szkoleniu wzięli udział kursanci z całej Polski, m.in. z Warszawy, Radomia czy Jarosławia, to najwięcej uczniów przyjechało z Puław. – Takie kursy to doskonałe uzupełnienie szkolenia prowadzonego w ramach lekcji – zaznacza Mariusz Marek, nauczyciel klas mundurowych w puławskim Zespole Szkół nr 3. – Uczniowie mogą tu na przykład sprawdzić swoją celność, spróbować strzelania, poczuć, co to jest odrzut broni – mówi opiekun. – Takie szkolenia są bezcennym przeżyciem – dodaje Weronika Kowalczyk, uczennica XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Zbigniewa Herberta w Lublinie.
Ćwiczenia na strzelnicy Kębło i w lasach nieopodal Wąwolnicy obserwowali również przedstawiciele powstającej lubelskiej brygady wojsk obrony terytorialnej. Oceniali umiejętności ćwiczących pod kątem ich ewentualnej służby w nowo tworzonych strukturach. – Była to wizyta nieoficjalna, ale nasze umiejętności zostały ocenione wysoko – podkreśla Damian Duda, wiceprezes Legii Akademickiej. Tylko z Legii akces do wojsk obrony terytorialnej zgłosiło już ponad sto osób.
Legia Akademicka powstała w 1918 roku, a reaktywowana została w 2000 roku. Działa na terenie całej Polski. Głównym celem stowarzyszenia jest edukacja obronna, propagowanie postaw patriotycznych oraz wspieranie służb mundurowych. Obecnie organizacja liczy około tysiąca członków.
autor zdjęć: Piotr Raszewski
komentarze