moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Natowski zespół bliżej Ukrainy

Okręty kierowanego przez Polaków zespołu przeciwminowego NATO rozpoczęły wczoraj na Morzu Czarnym ćwiczenia z ukraińską marynarką wojenną. Wcześniej przez trzy dni gościły w Odessie. – To sygnał, że wspieramy Ukrainę w walce z rosyjską agresją – podkreśla Jan Piekło, ambasador RP w Kijowie. Załogi natowskich jednostek będą trenować z trzema okrętami ukraińskiej marynarki.

W skład Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO numer dwa (ang. SNMCMG2) wchodzą obecnie cztery okręty. Jednostką flagową jest ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki” z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. Na jego pokładzie rozlokował się sztab, którym kierują polscy oficerowie. Do zespołu należą też niszczyciele min z Hiszpanii – ESPS „Duero”, Turcji – TCG „Alanya” oraz okręt-baza nurków, FGS „Rottweil” z Niemiec. Wszystkie one opuściły w poniedziałek port w Odessie. Towarzyszą im trzy jednostki z Ukrainy. – Do środy będziemy prowadzili wspólne ćwiczenia. Bezpośredni udział w nich weźmie trałowiec „Gieniczesk”. Dwa kolejne ukraińskie okręty będą nas wspomagać, choćby poprzez rozstawienie ćwiczebnych min – zapowiada kmdr ppor. Piotr Adamczak, rzecznik SNMCMG2.

Załogi potrenują manewrowanie w szykach, nawiązywanie łączności, w planach mają też działania przeciwminowe. – Nasze okręty poszukają min za pomocą sonarów, Ukraińcy przeprowadzą trałowanie – mówi kmdr ppor. Adamczak. Do namierzonych przez marynarzy min dennych zejdą nurkowie albo pojazdy podwodne. Po identyfikacji, znaleziska zostaną zniszczone. Podobnie stanie się z minami kotwicznymi, które wypłyną na powierzchnię po trałowaniu. – Załogi będą miały okazję ćwiczyć w warunkach zbliżonych do realnych. Każda z min zawiera bowiem niewielką ilość materiału wybuchowego – informuje kmdr ppor. Adamczak.

Film: SNMCMG2

Tymczasem zanim natowskie okręty wyszły na Morze Czarne, spędziły trzy dni w Odessie. – Ta wizyta jest dla nas bardzo ważna. Stanowi przejaw solidarności w naszej walce o niepodległość. Ukraina znajduje się dziś w bardzo trudnej sytuacji i doceniamy to, że mamy wsparcie ze strony innych państw – podkreślał cytowany przez PAP kpt. Andrij Ryżenko, który w ukraińskich siłach morskich odpowiada za integrację euroatlantycką. W podobnym tonie wypowiadał się Jan Piekło, polski ambasador na Ukrainie. – Jesteśmy w tej chwili blisko zaanektowanego przez Rosję Krymu. To sygnał dla społeczności międzynarodowej: wspieramy Ukrainę w walce z rosyjską agresją – zaznaczał Piekło.

Podczas postoju w Odessie marynarze z krajów NATO, na co zawracał uwagę dowódca SMNCMG2 kmdr por. Aleksander Urbanowicz, dzielili się z ukraińskimi kolegami doświadczeniami i wiedzą. A w sobotę pokłady okrętów zostały otwarte dla zwiedzających. – W ciągu zaledwie dwóch godzin przez wszystkie jednostki przewinęło się 3300 zwiedzających. Tylko na „Czernickim” mieliśmy 1100 gości – informuje kmdr ppor. Adamczak.


Dla polskiej marynarki wizyta w Odessie była historycznym wydarzeniem. – Po raz pierwszy okręt pod biało-czerwoną banderą zawinął do portu niepodległej Ukrainy – zaznacza rzecznik zespołu. Marynarze z załogi ORP „Czernicki” złożyli kwiaty w dwóch związanych z Polską miejscach. Pierwsze to tablica ku czci prezydenta Lecha Kaczyńskiego, która znajduje się na ulicy jego imienia. Drugie – pomnik wiceadmirała Jerzego Świrskiego. Zanim w niepodległej Polsce został on dowódcą Floty, a potem szefem Kierownictwa Marynarki Wojennej, przez krótki czas stał na czele sił morskich Ukraińskiej Republiki Ludowej. Państwo to istniało w latach 1918–1920. Potem zostało zaanektowane przez bolszewicką Rosję.

SNMCMG2 pod polskim dowództwem operuje od stycznia. Zadaniem marynarzy jest ochrona szlaków morskich na południu Europy, a także demonstracja bandery NATO i bander narodowych w jednym z najbardziej newralgicznych rejonów świata. Na Morzu Czarnym okręty zespołu przeprowadziły już wspólne ćwiczenia z siłami morskimi Rumunii i Bułgarii. W planach mają jeszcze wizytę w jednym z portów Turcji i krótkie ćwiczenia z turecką marynarką. Jako że w skład zespołu wchodzą okręty z państw nieleżących nad Morzem Czarnym, może on przebywać na tym akwenie nie dłużej niż 21 dni. Tak stanowią przepisy z lat 30. ubiegłego wieku.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: MON Ukrainy, NATO

dodaj komentarz

komentarze


MON podsumowało 10 miesięcy rządów koalicji
 
Ukraińska wizja MRAP-a
Tydzień Kormorana
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Pod Kockiem walczyli do końca
Coraz bardziej niebezpiecznie na Bliskim Wschodzie
Drony nad poligonem
Wojsko Polskie w oczach zagranicznych mediów
Płk dr Sowa: Szkolenie rezerw osobowych jest częścią planu budowy systemu służby powszechnej
Najlepsi sportowcy wśród terytorialsów to …
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Tłumy biegły po nóż komandosa
Trójstronne porozumienie
Paryż – odliczanie do rozpoczęcia igrzysk!
Polska i Turcja – od wojen do szacunku i sympatii
Projekt wsparcia dla pracodawców żołnierzy
Ukoić ból po stracie
25 km na 25 lat Polski w Sojuszu
Szturm na radar
Podwyżki dla niezawodowych
Szef MON-u nagrodzony przez Forum Ekonomiczne
Ogniem i dynamitem
Czy Orka przypłynie z Korei?
Wyższe świadczenie mieszkaniowe dla żołnierzy
WOT z Pomorza ze wsparciem dla Dolnego Śląska
Ocean dronów
Realizm dowodzenia
Czworonożny żandarm w Paryżu
Cyniczna gra Bacha
Cezary Tomczyk o podkomisji smoleńskiej
Wojsko połączy Głuchołazy
NATO silniejsze niż kiedykolwiek
Ostre słowa, mocne ciosy
Na zapleczu Feniksa
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Zwycięzca w klęsce, czyli wojna Czang Kaj-szeka
Operacja „Feniks” – służby działają, wspierają, ale też niosą nadzieję
Nie rewolucja, lecz ewolucja
Odznaczenia państwowe za medale paryskich igrzysk
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Olimp w Paryżu
Olympus in Paris
Na Białej Głuchołaskiej stanął most
Underwater Academy
Żeby drużyna była zgrana
Hubalczycy nie złożyli broni
„Kieszonkowy” okręt podwodny
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Widzenie przyszłości
Pamiętamy o bohaterach Batalionów Chłopskich
Album o żołnierzach-olimpijczykach
WAT po raz 74 zainaugurował rok akademicki
Polskie rakiety do Homara-K
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Kaszubski Tygrys
Więcej wojska wesprze powodzian
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zagraniczne wsparcie „Feniksa”
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
O bezpieczeństwie na Warsaw Security Forum
Szef amerykańskiej dyplomacji w Warszawie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO