W poniedziałek rano, 26 lutego br. w warunkach bardzo złej widoczności doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego. Zderzyło się kilka samochodów wojskowych z pojazdem osobowym. W wyniku zdarzenia poszkodowanych zostało kilkadziesiąt osób, w tym 3 ciężko. Na szczęście były to ćwiczenia doskonalące współpracę wszystkich służb w przypadku katastrofy drogowej.
Wypadki drogowe to część naszej codzienności i prawdziwy realny problem oraz plaga naszych czasów. Szczególną kwestię stanowią wypadki drogowe, w których jednocześnie jest wielu rannych, w tym nie tylko żołnierze polscy, ale również armii NATO. Zwłaszcza obecnie taka sytuacja jest możliwa, w związku z obecnością w rejonie odpowiedzialności Czarnej Dywizji dużej ilości żołnierzy sojuszniczych.
W takich zdarzeniach w celu ratowania życia ludzkiego przed służbami ratowniczymi staje trudne zadanie sprawnego i szybkiego udzielenia pomocy licznym poszkodowanym. Wymaga to użycia nadzwyczajnych środków, zaangażowania dodatkowych jednostek ratowniczych, specjalistycznego sprzętu, a przede wszystkim prowadzenia właściwej koordynacji i współdziałania wszystkich służb uczestniczących w akcji ratowniczej oraz zabezpieczenia dodatkowych miejsc szpitalnych dla poszkodowanych, itp. Dlatego odpowiedzialne służby ratownicze powinny być właściwie przygotowane na takie zdarzenia.
„Ćwiczenie epizodyczne, podczas którego zostało sprawdzone współdziałanie organów administracji państwowej oraz jednostek Sił Zbrojnych w przypadku sytuacji kryzysowej z udziałem żołnierzy NATO potwierdziło zdolność 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (11LDKPanc) do wsparcia służb ratunkowych w sytuacji kryzysu, a konkretnie w razie wypadku drogowego z dużą ilością poszkodowanych”. – opisywał major Krzysztof Karnicki, oficer współpracy cywilno-wojskowej CIMIC w 11LDKPanc.
Scenariusz ćwiczeń zakładał zdarzenie drogowe, podczas którego doszło do kolizji kolumny amerykańskich pojazdów wojskowych z cywilnym pojazdem osobowym. W wypadku poszkodowanych zostało kilkunastu żołnierzy amerykańskich, w tym trzy osoby doznają obrażeń bardzo ciężkich.
W ćwiczeniu epizodycznym wzięły udział: jednostki Państwowej Straży Pożarnej Wojskowej Straży Pożarnej, Komendy Powiatowej Policji oraz Oddziału Żandarmerii Wojskowej z Żagania, Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, zespoły medyczne 105-go Szpitala Wojskowego, 11bdow i 34BKPanc oraz żołnierze 11LDKPanc i amerykańscy żołnierze z 2/1 ABCT.
Wszystkie służby biorące udział w akcji ratowniczej na drogach mają ściśle określone zadania do wykonania.
„Podczas działań ratowniczych wszystkie czynności realizowane są równocześnie, natomiast po ich zakończeniu – na zasadzie wzajemnej współpracy. Służby ratownicze powinny być właściwie przygotowane na takie zdarzenia oraz powinny mieć wypracowane metody działań i procedury, aby skutecznie i w jak najkrótszym czasie nieść pomoc potrzebującym poszkodowanym”. – opisywał mjr Marcin Markowski, kierownik ćwiczenia.
W trakcie ćwiczeń sprawdzono realność oraz skuteczność procedur i przyjętych rozwiązań. Sprawdzono i potwierdzono przygotowanie służb ratowniczych do współdziałania na wypadek sytuacji kryzysowej w ruchu lądowym w warunkach zbliżonych do rzeczywistych. Ponadto podczas działań ratunkowych oraz usuwania skutków pozorowanego wypadku doskonalono współdziałanie jednostek Sił Zbrojnych ze służbami ratunkowymi, jak również z jednostkami pomocniczymi.
Tekst: mjr Artur Pinkowski
autor zdjęć: st.chor. Rafał Mniedło
komentarze