Kolejny tydzień oznaczał dla żołnierzy dywizjonu przeciwlotniczego świętoszowskiej brygady kolejne wyzwania. Był to czas intensywnego szkolenia, strzelań oraz współzawodnictwa.
Już pierwszy dzień minionego tygodnia przeciwlotnicy rozpoczęli od rywalizacji. Tego dnia odbyły się zawody użyteczno-bojowe zespołów OPBMR (obrony przed bronią masowego rażenia). Żołnierze rywalizowali w dwóch kategoriach - zespołów wykrywania i monitorowania skażeń (ZWiMS) oraz zespołów likwidacji skażeń (ZLS). Wśród konkurencji były między innymi: prawidłowe sporządzanie komunikatów CBRN (z ang. Chemical, Biological, Radiological, Nuclear), wykonywanie norm szkoleniowych, właściwe użycie przyrządów do wykrywania skażeń czy bieg w umundurowaniu, z bronią i w masce przeciwgazowej. W kategorii ZWiMS bezkonkurencyjny okazał się zespół z baterii dowodzenia, a w kategorii ZLS wygrała drużyna z kompanii logistycznej. Dowódca dywizjonu wyróżnił zwycięzców dyplomami.
Zajęcia zaplanowane na kolejne dni szkolenia poligonowego nie pozwalały żołnierzom się nudzić. Każdy dzień był okazją do pogłębiania wiedzy i poszerzania posiadanych już umiejętności. Przeciwlotnicy wykonali strzelanie artyleryjsko-rakietowe do SMCP (sterowany mobilny cel powietrzny) Szogun. Po ostrzale artyleryjskim kropkę nad „i” postawiła załoga sierżanta Krystiana Marczaka, która bezpośrednim trafieniem z kontenera startowego GROM (wyrzutnia GROM na zamontowana na samobieżnym zestawie artyleryjsko – rakietowym ZSU-23-4 „Biała”) zniszczyła cel. Bezpośrednie trafienie zdarza się bardzo rzadko. Takie wykonanie zadanie świadczy więc o bardzo wysokim poziomie wyszkolenia obsługi.
Swoją szansę do udowodnienia bardzo dobrego wyszkolenia wykorzystał także niewątpliwie jeden z operatorów przeciwlotniczego przenośnego zestawu rakietowego GROM. Szeregowy Paulina Blumkowska podczas strzelania artyleryjsko-rakietowego do bardzo szybkiego celu - ICP (imitator celu powietrznego) błyskawicznie uchwyciła cel. Było to dla niej tym większe osiągnięcie, że po raz pierwszy miała okazję wystrzelić wspomnianą rakietę. Zadanie wykonała, czym potwierdziła wysoki poziom wyszkolenia i posiadanym umiejętności.
Ponadto załogi samobieżnych zestawów artyleryjsko-rakietowych ZSU-23-4 „Biała” codziennie wykonywali strzelania do celów powietrznych. Strzelali zarówno do sterowanych modelów celów powietrznych, które po starcie wypuszczają rękawy strzeleckie pełniące rolę celu, jak i szybkich imitatorów celów powietrznych. Jak przystało na przeciwlotników z 10 Brygady Kawalerii Pancernej, zadania wykonane zostały na oceny bardzo dobre.
Miniony tydzień zakończył się kolejnymi zmaganiami i rywalizacją żołnierzy. Na zgrupowaniu poligonowym pododdziałów przeciwlotniczych zorganizowano zawody użyteczno-bojowe, w których uczestniczyły wszystkie pododdziały zgrupowania. Przeciwlotnicy z pancernej brygady rywalizowali w różnych kategoriach sprzętowych: załóg zautomatyzowanych wozów dowodzenia Łowcza, stacji radiolokacyjnych, załóg samobieżnych zestawów artyleryjsko-rakietowych ZSU-23-4 „Biała” oraz przeciwlotniczych przenośnych zestawów rakietowych GROM. Żołnierze dawali z siebie wszystko zarówno podczas realizacji konkurencji praktycznych, jak i w trakcie sprawdzianu wiedzy teoretycznej.
Ostatni tydzień szkolenia poligonowego rozpoczął się od wizyty dowódcy 10 Brygady Kawalerii Pancernej. Generał brygady doktor Dariusz Parylak 19 marca odwiedził przeciwlotników szkolących się na usteckim poligonie. Dzień rozpoczął się od zbiórki całego zgrupowania, podczas której podsumowano sobotnie zawody użyteczno-bojowe.
W klasyfikacji generalnej żołnierze dywizjonu przeciwlotniczego ze Świętoszowa zajęli odpowiednio:
W kategorii samobieżnych zestawów artyleryjsko – rakietowych ZSU-23-4 „Biała”:
- I miejsce - obsługa starszego sierżanta Daniela Szlufika
- II miejsce - obsługa sierżanta Krystiana Marczaka
- III miejsce - obsługa chorążego Artura Pawłowskiego
W kategorii zautomatyzowanych wozów dowodzenia ŁOWCZA 3K:
- II miejsce - drużyna plutonowego Krzysztofa Szurakowskiego
W kategorii przeciwlotniczy przenośny zestaw rakietowy GROM:
- III miejsce - drużyna starszego kaprala Adriana Myka
W kategorii stacje radiolokacyjne NUR-22:
- I miejsce - obsługa sierżanta Marcina Runowskiego
W kategorii stacje radiolokacyjne ZDSR SOŁA:
- II miejsce - obsługa starszego kaprala Bartosza Palińskiego.
Dowódca zgrupowania pułkownik Marek Śmietana wręczył uczestnikom zawodów dyplomy oraz pogratulował wszystkim uczestnikom osiągnięcia wysokich wyników.
Po zbiórce generał brygady doktor Dariusz Parylak spotkał się ze swoimi żołnierzami. Wyraził uznanie w związku ze zdobytymi miejscami, gratulując jednocześnie uzyskanych wyników. Dowódca 10 Brygady Kawalerii Pancernej podziękował także żołnierzom za włożony trud podczas całego szkolenia poligonowego. Dwóch, spośród przeciwlotników świętoszowskiej jednostki, sierżant Marczak i starszy sierżant Szlufik, zostało wyróżnionych pamiątkowymi coinami z logiem pancernej brygady.
Było to pierwsze spotkanie żołnierzy dywizjonu przeciwlotniczego z dowódcą po otrzymaniu awansu. Podpułkownik Piotr Jaraczewski, w imieniu wszystkich żołnierzy dywizjonu, złożył na ręce dowódcy gratulacje oraz najszczersze życzenia dalszych sukcesów. Generał brygady doktor Dariusz Parylak otrzymał także ryngraf dywizjonu.
Szkolenie poligonowe to czas dla załóg, aby sprawdzić oraz doskonalić swoje umiejętności. Nadmienić jednak trzeba, że aby „ogniowcy” mogli realizować swoje zadania, w bardzo dużym stopniu przyczyniają się do tego ci, których często nie widać na co dzień. Zadania przez nich wykonywane są jednak bardzo ważne i niewątpliwie niezastąpione. Mowa tutaj o żołnierzach, którzy czuwali nad sprawnością sprzętu i dbali o to, aby żołnierskie żołądki były pełne.
Przed przeciwlotnikami ostatni, ale nie mniej ważny, etap szkolenia poligonowego. Żołnierze dywizjonu przeciwlotniczego z pancernej brygady już w najbliższych dniach rozpoczną powroty do macierzystej jednostki. Szkolenie poligonowe dobiegło końca. Czas wracać i szkolić się dalej w oparciu o bazę szkoleniową i obiekty brygady, które są dostępne na miejscu.
Przeciwlotnicy, jak co roku, podczas pobytu na nadmorskim poligonie, zdobyli wiele cennych doświadczeń. Te kilka tygodni szkolenia pozwoliły na doskonalenie umiejętności i pogłębienie wiedzy. Praktyczna realizacja zadań jest niezbędna do podnoszenie poziomu wyszkolenia.
Tekst: ppłk Piotr Jaraczewski, kpt. Katarzyna Sawicka
autor zdjęć: dplot 10 BKPanc, kpt. Katarzyna Sawicka, szer. Natalia Wawrzyniak
komentarze