moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Weterani przygotowują się do startu w Invictus Games

25 weteranów poszkodowanych zostało wstępnie zakwalifikowanych do przygotowań na Igrzyska Invictus Games – Sydney Australia 2018. – To dla nas duże wyzwanie. N ie chodzi o zdobywanie medali, ale o sportową rywalizację, która pomaga w powrocie do zdrowia – mówią zawodnicy. Organizatorem imprezy jest fundacja księcia Harry’ego, członka brytyjskiej rodziny królewskiej.

Weterani poszkodowani zainteresowani udziałem w igrzyskach zgłaszali się do Centrum Weterana w Warszawie. Do końca ubiegłego roku wpłynęły 83 zgłoszenia. O składzie polskiej reprezentacji na Invictus Games zdecydowała komisja. Zasiadali w niej przedstawiciele: Dowództwa Generalnego, Dowództwa Operacyjnego, WOT-u, Dowództwa Garnizonu Warszawa, Żandarmerii Wojskowej, Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa oraz MON-u (z pionu podsekretarza stanu, Departamentu Kadr oraz Departamentu Spraw Socjalnych).

Komisja wybrała 25 osób, które reprezentują całe sił zbrojne. Po jednym kandydacie zakwalifikowano z jednostek i instytucji podległych DSS, Garnizonu Warszawa i Żandarmerii Wojskowej, czterech z DO RSZ, pięciu z Departamentu Kadr (WKU, WSZW oraz spoza MON-u) oraz 13 z jednostek wojskowych DG RSZ.

Nie oznacza to jednak, że wszyscy pojadą do Australii. O tym, kto wystartuje w igrzyskach, zdecydują badania lekarskie, które zawodnicy przejdą podczas pierwszego zgrupowania. Ważne będą także opinia trenerów i stopień uszczerbku na zdrowiu (każdy zawodnik może startować w kilku dyscyplinach). Wtedy poznamy ostateczny skład polskiej reprezentacji – 15 weteranów poszkodowanych oraz 10 rezerwowych.

– Mam nadzieję, że zostanę zakwalifikowany – mówiJanusz Raczy, żołnierz ciężko ranny na II zmianie PKW Irak. – Dla mnie Invictus Games nie jest sportową rywalizacją o jak najlepszy wynik, ale imprezą, która sprzyja aktywizacji weteranów poszkodowanych oraz popularyzuje sport. Zdobycie medalu byłoby nagrodą za wysiłek włożony w przygotowanie – dodaje.

Raczy podkreśla, że sport pomaga mu w rehabilitacji, dlatego razem z innymi weteranami poszkodowanymi bierze udział w rajdach górskich oraz w spływach kajakowych. W Sydney chciałby wystartować w łucznictwie oraz spróbować sił w kolarstwie szosowym. Ze względu na odniesione na misji obrażenia nie może startować w konkurencjach siłowych, takich jak wioślarstwo halowe czy wyciskanie sztangi.

Aby odpowiednio przygotować się do startu w igrzyskach, wytypowani zawodnicy wezmą udział w trzech zgrupowaniach, które odbędą się w Ośrodku Szkoleniowo-Kondycyjnym w Mrągowie. Będą tam trenować pod okiem wykwalifikowanej kadry. Przygotowują się także samodzielnie pod nadzorem trenerów w swoich miejscowościach oraz podczas zajęć z wychowania fizycznego (weterani służący lub pracujący w MON-ie).

Sportowe przygotowania pod okiem fizjoterapeuty rozpoczął już Tomek Rożniatowski, ranny w 2011 roku na misji w Afganistanie. Pięć razy w tygodniu ćwiczy na siłowni, dwa razy tygodniowo trenuje boks tajski, a trzy razy chodzi na treningi wytrzymałościowe. – Trenuję z umiarem, aby uniknąć kontuzji – zapewnia. – Udział w tak wielkiej międzynarodowej imprezie to duże wyzwanie. Chciałbym zdobyć medal, aby nie zawieść osób, które na mnie liczą – dodaje.

Tomek zamierza wystartować w dwóch konkurencjach: wioślarstwie halowym oraz siatkówce na siedząco. Ma spore szanse, by stanąć na podium, bo w tej pierwszej dyscyplinie osiąga wyniki, które podczas ubiegłorocznych igrzysk weteranów w Toronto gwarantowały pozycję medalową.

– Prawdopodobnie w czerwcu odwiedzi nas przedstawiciel fundacji Invictus Games, który oceni nasze przygotowania do igrzysk oraz pomoże dopasować naszych zawodników do odpowiednich kategorii, na które podzielone są dyscypliny sportowe. Pod uwagę należy wziąć m.in. rodzaj i stopień niepełnosprawności zawodnika – mówi płk Leszek Stępień, dyrektor Centrum Weterana.

Strategicznym partnerem polskiej reprezentacji weteranów na zawody sportowo-rehabilitacyjne Invictus Games Sydney 2018 została Polska Grupa Zbrojeniowa. Firma sfinansuje m.in. pobyt opiekunów/członków rodzin weteranów poszkodowanych biorących udział w zawodach oraz pokryje koszty uczestnictwa weteranów spoza MON-u (ciężko rannych weteranów niebędących żołnierzami i pracownikami cywilnymi resortu).

Na Invictus Games zawodnikom towarzyszą rodzina i przyjaciele, którzy dopingują ich w trakcie sportowej rywalizacji. – Ich obecność na igrzyskach jest podziękowaniem za to, że nas wspierali, gdy po misji przebywaliśmy w szpitalach, a potem podczas długiej rehabilitacji – podkreślają zgodnie weterani poszkodowani.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Invictus Games, sierż. Patryk Cieliński

dodaj komentarz

komentarze


Olympus in Paris
 
Olimp w Paryżu
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Zyskać przewagę w powietrzu
Co słychać pod wodą?
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Transformacja wymogiem XXI wieku
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Karta dla rodzin wojskowych
Ostre słowa, mocne ciosy
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Ogień Czarnej Pantery
Zmiana warty w PKW Liban
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Pożegnanie z Żaganiem
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Setki cystern dla armii
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Medycyna „pancerna”
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Ustawa amunicyjna podpisana przez prezydenta
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
„Szczury Tobruku” atakują
Wybiła godzina zemsty
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Czworonożny żandarm w Paryżu
Polskie „JAG” już działa
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Mniej obcy w obcym kraju
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Aplikuj na kurs oficerski
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Jesień przeciwlotników
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Bój o cyberbezpieczeństwo
Homar, czyli przełom
Terytorialsi zobaczą więcej
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Determinacja i wola walki to podstawa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO