W poniedziałek, 5 października 2018 roku, po kilku miesiącach pobytu w świętoszowskiej jednostce, żołnierze amerykańscy z 7 Pułku Kawalerii spotkali się na wspólnym apelu z żołnierzami z 10 Brygady Kawalerii Pancernej.
W ten chłody, mglisty listopadowy poranek żołnierze dwóch sojuszniczych armii po raz ostatni stanęli na placu apelowym w takim właśnie składzie. Kilka miesięcy wzajemnej współpracy było doskonałą okazją do lepszego poznania się, kształtowania interoperacyjności, a także wymiany doświadczeń. Założone na samym początku współpracy cele zostały osiągnięte. Współdziałanie żołnierzy dwóch państw przyczyniło się do wykonywania otrzymywanych zadań na naprawdę wysokim poziomie. Teraz, bogatsi o doświadczenia, żołnierze polscy i amerykańscy, będą doskonalić swoje umiejętności, osobno.
– Są rzeczy, których nie można nauczyć się z książek i tylko praktyczne wykonywanie zadań powala na zdobycie określonych umiejętności. Ponadto ważne jest, aby przełamywać barierę kulturową, nauczyć się kultury narodów. A najlepiej można ją poznać właśnie we wspólnym działaniu, ramię w ramię. Tak, jak to było przez ostatnie miesiące. Dzisiaj jest to nasz ostatni wspólny apel. Już niedługo przyjadą do Nas kolejni żołnierze z armii Stanów Zjednoczonych. Czekamy na Waszych zmienników i jestem przekonany, że to, co udało się Nam do tej pory osiągnąć będzie kontynuowane, a współpraca w dalszym ciągu będzie przynosiła wymierne rezultaty – takimi słowami zwrócił się do żołnierzy stojących na palcu apelowym dowódca 10 Brygady Kawalerii Pancernej, pułkownik dyplomowany Artur Pikoń.
Jako drugi, podczas uroczystego apelu, glos zabrał dowódca pułku, pułkownik Kevin Bradley. – Panie Pułkowniku, wojownicy potężnej 10 Brygady Kawalerii Pancernej! Przez ostatnie sześć miesięcy Wy oraz społeczność Świętoszowa dzieliła z nami Waszą „małą Ojczyznę”. Pomagaliście nam poznać Waszą kulturę, wymieniliśmy się naszywkami, zapraszaliście nas na Wasze ceremonie. Pozwoliliście nam maszerować z Wami ramię w ramię oraz wspólnie przemierzyć szklak 1 Polskiej Dywizji Pancernej w Normandii. Poznaliśmy dumną historię 10 Brygady Kawalerii Pancernej, w tym historię jej patrona generała broni Stanisława Maczka. Dla mnie i dla moich żołnierzy zaszczytem było służyć przez te kilka miesięcy w pancernej brygadzie.
Po odegraniu Pieśni Reprezentacyjnych obu państw pododdziały zeszły z placu apelowego, aby przygotować się do ostatniej wspólnej defilady. Polskie i amerykańskie pododdziały przemaszerowały przed trybuną oddając honory swoim dowódcom.
Zakończył się kolejny etap szkolenia dwóch sojuszniczych państw. Teraz świętoszowscy kawalerzyści będą czekać na kolejną zmianę żołnierzy amerykańskich, którzy przyjadą do Polski i będą stacjonować w Świętoszowie.
Tekst: kpt. Katarzyna Sawicka
autor zdjęć: kpt. Katarzyna Sawicka , szer. Natalia Wawrzyniak
komentarze