6 i 7 lutego żołnierze służby przygotowawczej zrealizowali pierwsze strzelania, które pozwoliły na określenie ich umiejętności strzeleckich. Przełożeni zweryfikowali to, czego elewi nauczyli się do tej pory.
Mimo niezbyt wysokiej temperatury powietrza oraz śniegu, który pokrywał całą strzelnicę, żołnierze podeszli do szkolenia ogniowego z dużym entuzjazmem. Zaangażowanie z ich strony widoczne było na każdym kroku. Elewi, którzy szkolą się w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej, z jednej strony chcieli sprawdzić samych siebie, a z drugiej pokazać swoim przełożonym - instruktorom, którzy przez miesiąc intensywnie ich szkolili, że podstawy żołnierskiego rzemiosła, że nie są im obce.
Pierwszego dnia zajęć ze szkolenia ogniowego żołnierze służby przygotowawczej wykonywali strzelanie na celność i skupienie. Elewom podchodzącym do tarcz towarzyszyła niepewność. Każdy chciał jak najszybciej zobaczyć, ile z pięciu oddanych strzałów było celne. Nie istotne były jednak tylko same trafienia. O ostatecznej ocenie decydowała oczywiście liczba uzyskanych punktów. - Wyniki żołnierzy służby przygotowawczej, którzy dziś po raz pierwszy strzelali do tarcz na celność i skupienie były zadowalające. Każdy z nich wie, jakie błędy popełnił i na kolejnych zajęciach, bogatsi o zdobyte doświadczenie, zaprezentują się na pewno lepiej. Elewi starają się i wykorzystują w praktyce wiedzę, którą przekazywaliśmy im przez kilka tygodni. – tak krótko podsumował wyniki osiągnięte przez żołnierzy służby przygotowawczej, dowódca kompanii, porucznik Paweł Sroka.
W czwartek, 7 lutego 2019 roku, elewi realizowali strzelanie do celów ukazujących się. Młodzi adepci sztuki wojennej strzelali z postawy leżącej do celów oddalonych o kilkaset metrów.
Podczas dwóch dni zajęć ze szkolenia ogniowego żołnierze doskonalili także swoje umiejętności na licznych punktach nauczania. Składanie i rozkładanie broni, ładowanie magazynka na czas, nauka celowania przy wykorzystaniu szkła kontrolnego czy muszki uniwersalnej, przyjmowanie postaw strzeleckich, wykonywanie łącznych czynności do strzelania – to główne zagadnienia, które były realizowane na Strzelnicy Bojowej Piechoty. Instruktorzy przykładali dużą wagę na poprawność wykonywanych czynności, gdyż zdają sobie sprawę, że to od nich zależy, jakimi żołnierzami w przyszłości będą elewi. - Do pierwszego strzelania nasi przełożeni przygotowali nas naprawdę dobrze. Każdy wiedział co ma robić, jak celować, jaką dobrać nastawę na przyrządach celowniczych. Oczywiście towarzyszył nam stres, a wyniki nie zawsze były dla nas satysfakcjonujące. Jednak zarówno ja, jak i moi koledzy wierzymy, że z każdym kolejnym strzelaniem będzie lepiej – powiedział szeregowy elew Krzysztof Weiss.
Tekst: kpt. Katarzyna Sawicka
autor zdjęć: kpt. Katarzyna Sawicka
komentarze