Żołnierze WOT i podchorążowie, którzy od tygodni pomagają walczyć z epidemią, zorganizowali zbiórkę karmy dla bezdomnych zwierząt. Trzy tony darów trafiły do schroniska w Zachodniopomorskiem oraz do osób starszych, które w czasie izolacji nie są w stanie zadbać o swoich czworonożnych podopiecznych.
Żołnierze z 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej i podchorążowie z Akademii Wojsk Lądowych od kilku tygodni pomagają walczyć z rozprzestrzeniającym się koronawirusem. Wspierają personel i pacjentów szpitali, transportują środki ochrony indywidulanej, honorowo oddają krew. Żołnierze zauważyli, że w czasie epidemii szczególnego wsparcia potrzebują także zwierzęta. Dlatego postanowili zorganizować zbiórkę karmy, która pomoże im przetrwać ten trudny czas. – Jestem dumny, że w szeregach naszej brygady służą ludzie tak wrażliwi na cierpienie innych – mówi płk Grzegorz Kaliciak, dowódca 14 BOT.
Część karmy żołnierze i podchorążowie kupili za swoje pieniądze. Do inicjatywy namówili też znajomych i rodziny. Udało im się także zainteresować akcją kilku sponsorów. Dzięki temu zebrali prawie trzy tony pożywienia dla zwierząt.
Część karmy trafiła już do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Kiczarowie (woj. zachodnipomorskie), które prowadzi własne schronisko. Organizacja wspiera także osoby, których nie stać na opiekę nas swoimi zwierzętami. – Nasi wolontariusze dostarczają karmę dla psów i kotów do gospodarstw na wsiach czy do bezdomnych, którzy mieszkają na przykład na działkach. Te osoby nawet przed pandemią nie miały środków, aby odpowiednio wyżywić zwierzęta, a teraz wiele z nich po prostu boi się opuszczać domy, aby nie narazić się na zakażenie koronawirusem – mówi Aleksandra Fila, prezes TOZ w Kiczarowie. – Dzięki wsparciu od żołnierzy będziemy mogli dostarczyć karmę dla ich zwierząt. I to na pewno lepszą, niż tę, którą dostają na co dzień – dodaje.
Nie była to pierwsza w czasie epidemii akcja zachodniopomorskich terytorialsów na rzecz zwierząt. Żołnierze do tej pory dwa razy zorganizowali transport siana i paszy dla koni, którymi opiekuje się Fundacja „Centaurus”, będąca w bardzo trudnej sytuacji finansowej.
Żołnierze wojsk obrony terytorialnej z całego kraju od początku marca angażują się w działania powstrzymujące rozwój epidemii. Wspierają placówki ochrony zdrowia, domy opieki społecznej, pomagają kombatantom, uruchomili infolinię dla osób potrzebujących porady psychologa. Terytorialsi swoje działania, w których biorą udział także podchorążowie z wojskowych uczelni, nazwali operacją „Odporna wiosna”. Do tej pory zostało w nią zaangażowanych pięć tysięcy osób.
autor zdjęć: plut. pchor. Adrian Jastrowicz
komentarze