moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Potyczka drapieżnych kotów

Poranny ryk silnika, ruch i dynamika. W parku sprzętu technicznego 10 Brygady Kawalerii Pancernej znów zawrzało. Kompania czołgów zameldowała gotowość do wykonania marszu.


Przedostatni tydzień października minął czołgistom pod znakiem ćwiczenia taktycznego z wojskami pk. PANTERA-20. Różnorodność i złożoność zadań, które stanęły przed 2 kompanią czołgów, stanowiły sposobność dla dowódcy 1 batalionu czołgów do dokonania oceny poziomu wyszkolenia kompanii, jej zgrania oraz oceny zdolności do wykonywania zadań zgodnie z przeznaczeniem. Oceniany był również dowódca ćwiczącego pododdziału, który jest odpowiedzialny za planowanie, organizowanie i dowodzenie kompanią podczas wykonywania zadań bojowych.

- W czasie czterodniowego ćwiczenia, kompania czołgów będzie realizowała działania w rejonie ześrodkowania, będzie prowadziła natarcie oraz działania opóźniające - tak w dzień rozpoczęcia manewrów zapowiadał kierownik ćwiczenia ppłk Krzysztof Kacperek.

Cele i założenia "Pantery” były jasne. Sytuacja taktyczna zakładała, że kompania po wykonaniu marszu i zajęciu rejonu ześrodkowania, w początkowej fazie będzie działać jako odwód przeciwpancerny dowódcy Brygady. W tym czasie można było zobaczyć i ocenić ćwiczący pododdział podczas realizacji zadań w warunkach zagrożenia użyciem broni masowego rażenia. Sprawdzeniu podlegało również stosowanie procedur w przypadku kontaktu z przeciwnikiem i zwalczania jego grup dywersyjno- rozpoznawczych (GDR), a także współdziałanie z oddziałem zaporowym, wykonując zadania na rubieży ataku ogniowego. Ten etap działań obejmował również praktyczne współdziałanie z plutonem minerów, jak i realizację procedur wsparcia ogniowego.

Kolejny etap działań 2 kompanii czołgów to powrót w ugrupowanie batalionu i odtworzenie zdolności bojowej, a następnie działanie w rejonie ześrodkowania, podczas którego w dalszym ciągu sprawdzane były reakcje i zachowania ćwiczącego pododdziału w różnych sytuacjach taktycznych, np. pojawienie się drona, czy sprawdzenie procedur kontaktowych, gdy oddziałują GDR. Ten czas stanowił zarówno sposobność do zaplanowania i przygotowania się do wykonania natarcia przez kompanię.


Ostatnie dwa dni ćwiczenia to przede wszystkim natarcie. W wyniku działania sił przeciwnika, kompania czołgów była zmuszona do przejścia do obrony oraz rozbudowy fortyfikacyjnej w zajmowanym rejonie. W wyniku działań przeciwnika pododdział pancerny został skażony i wycofany z walki, gdyż musiał przejść całkowitą likwidację skażeń, co z kolei odbywało się przy współdziałaniu z plutonem chemicznym. Po tych czynnościach kompania przemieściła się ponownie do rejonu ześrodkowania, by tam odtworzyć zdolność bojową.

Sytuacja taktyczna podczas tego kilkudniowego przedsięwzięcia na bieżąco była podgrywana przez kierownika ćwiczenia, który wymuszał na dowódcy podejmowanie szybkich i adekwatnych do danej sytuacji decyzji. - Mimo że to kompania czołgów była poddawana ocenie, sprawdzane było również funkcjonowanie innych elementów ugrupowania batalionu. Za każdym razem na tego typu ćwiczeniach zadania realizują również inne pododdziały, między innymi kompania dowodzenia, elementy logistyczne i medyczne, a także sztab batalionu. Ponadto będziemy współpracować z pododdziałem z 4 pułku przeciwlotniczego - skomentował na wstępie dowódca 1 batalionu czołgów.

Poza ćwiczącymi pododdziałami wojsk własnych, za tak zwaną podgrywkę, czyli pozorowanie sił przeciwnika, odpowiedzialna była inna kompania czołgów z 1 batalionu. Czerwone krzyże na pojazdach, żołnierze oznaczeni czerwoną przepaską na ramieniu i hełmie wyraźnie odróżniali się od „swoich”. Jak to jest być przeciwnikiem dla kolegów? Chyba niełatwo. A swoje odczucia i spostrzeżenia wyjawił dowódca plutonu czołgów strony przeciwnej- st. sierż. Sebastian Śledź - "Musimy wykonać swoje zadania, a chłopaki z ćwiczącej kompanii muszą mieć świadomość, że przeciwnik też jest myślący, też ma jakiś plan, taktykę i wcale nie będzie z nim tak łatwo. Dlatego postaramy się by nasze działanie odzwierciedlało realne sytuacje, które sprawdzana kompania może napotkać na polu walki".

Ocena poziomu wyszkolenia kompanii jest najważniejszym egzaminem dla dowódcy tego szczebla oraz dla jego pododdziału. Podczas kilku dni tego ćwiczenia, funkcjonowanie czołgistów w każdym zakresie ograniczało się do działania w obrębie swoich czołgów: wykonywali w nich zadania bojowe, a pancerne maszyny jednocześnie stanowiły dla nich tymczasowy dom, w którym mogli odtworzyć zdolność bojową.

Tekst: kpt. Monika Wywiórka

red. PZ

autor zdjęć: szer. Kamil Oślizło

dodaj komentarz

komentarze


Szef MON-u na obradach w Berlinie
 
Zmiana warty w PKW Liban
Polskie „JAG” już działa
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Jesień przeciwlotników
Jaka przyszłość artylerii?
Huge Help
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
W MON-ie o modernizacji
Nowe uzbrojenie myśliwców
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Karta dla rodzin wojskowych
Setki cystern dla armii
O amunicji w Bratysławie
Medycyna w wersji specjalnej
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Czworonożny żandarm w Paryżu
Marynarka Wojenna świętuje
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Od legionisty do oficera wywiadu
Right Equipment for Right Time
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
„Szczury Tobruku” atakują
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Olympus in Paris
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Olimp w Paryżu
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Święto podchorążych
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Transformacja dla zwycięstwa
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Wzmacnianie granicy w toku
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Święto w rocznicę wybuchu powstania
A Network of Drones
Ostre słowa, mocne ciosy
„Husarz” wystartował
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Norwegowie na straży polskiego nieba
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
Wybiła godzina zemsty

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO