8 Kujawsko Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej posiada kompletny zestaw mini Fly Eye, w skład którego wchodzą 4 platformy powietrzne. Obsługuje je 3 wyszkolonych operatorów, którzy służą w Grupie Rozpoznania Obrazowego. Jeden z nich, chor. Marek Miękiszak posiada uprawnienia instruktorskie. Brygada korzysta w pełni z jego doświadczenia, dzięki czemu planowane jest szkolenie 2 kolejnych operatorów.
„Zgodnie z programem specjalistycznego szkolenia operatorów mini BSP, muszę zrealizować cykl szkoleniowy, który składa się z 10 ćwiczeń. Zaliczają się do nich m.in. loty dzienne i nocne. Jest to bardzo ciężki zawód, trzeba działać pod presją czasu i w stresie (…) Fly Eye waży 13 kg i trzeba mieć dużo siły, żeby wyrzucić taki ciężki sprzęt w powietrze.” – powiedziała kpr. Ewa Smeja, która jest trzecią kobietą w Wojskach Obrony Terytorialnej, która szkoli się, aby zostać operatorem systemu.
„Fly Eye 3.0 służy głównie do rozpoznania terenu, podania celów oraz rozpoznania obrazowego z podaniem współrzędnych miejsca, w którym znajduje się przeciwnik na polu walki” – chor. Miękiszak.
Operatorzy z 8 K-PBOT byli w stałej gotowości do monitorowania zatoru na Wiśle, podczas wiosennych roztopów, które stwarzały ryzyko powodzi w okolicy Płocka. Samolot w warunkach bojowych może być użytkowany do obserwacji pola walki. W codziennej służbie umożliwia patrolowanie granic i monitorowanie skutków katastrof i stanu infrastruktury krytycznej. Zestaw posiada obserwacyjne głowice dzienno-nocne, umożliwiające również obserwację termowizyjną. Sprzęt jest przystosowany do działania w trudnym terenie. Jego niewątpliwym atutem jest start „z ręki” operatora, bez żadnych dodatkowych elementów wspomagających. Dzięki możliwości lotu również na zasadzie szybowania jest on w stanie utrzymywać się w powietrzu przez długi czas oraz co ważne w sposób cichy. Znacznie zmniejsza to ryzyko jego wykrycia.
Tekst: por. Paweł Banasiak/ oficer prasowy 8 K-PBOT
autor zdjęć: 8 K-PBOT
komentarze