„Renegade/Sarex ’22” pokazały, jak ważna jest koordynacja działań wojska, służb mundurowych i cywilnych służb ratowniczych – podkreślali uczestnicy konferencji podsumowującej ćwiczenia, które miały sprawdzić gotowość do reagowania na sytuacje kryzysowe. O wynikach i wnioskach mówili m.in. wojskowi dowódcy, policjanci i strażacy.
– Nasze ćwiczenia przeznaczone są przede wszystkim dla służb ratowniczych morskich i powietrznych oraz ich koordynatorów – mówił gen. broni Tomasz Piotrowski, dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych, podsumowując zakończony dziś „Renegade/Sarex ’22”. Organizowane przez DORSZ ćwiczenia odbyły się już po raz 15.
W tym roku wzięło w nich udział ponad 1000 osób, żołnierze, policjanci, strażacy, funkcjonariusze Straży Granicznej, ratownicy, pracownicy samorządów. Celem było przede wszystkim zgranie współpracy i sprawdzenie zdolności do współdziałania służb mundurowych ze środowiskiem cywilnym. – Scenariusz co roku jest inny, a osoby, które go przygotowują, stawiają uczestnikom coraz większe wymagania, dzięki temu każda edycja jest bardziej wymagająca i przynosi coraz lepsze rezultaty – informował gen. Piotrowski podczas konferencji w 23 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim.
Trwające tydzień ćwiczenia odbywały się m.in. na Bałtyku, gdzie według scenariusza uległ awarii okręt podwodny, a także wśród lasów nieopodal Świdwina, tam z kolei szukano zaginionego podczas akcji ratowniczej śmigłowca Anakonda. Z kolei na Lotnisku Chopina w Warszawie pojawili się antyterroryści, ponieważ „uprowadzono” samolot rejsowy.
Płk Marcin Szafraniec z Szefostwa Obrony Powietrznej DORSZ, który kierował pracami zespołu przygotowującego ćwiczenia, podkreślał, że przede wszystkim stawiano na wysoki realizm. Zarówno przy opracowywaniu scenariuszy, jak i wyborze miejsc, w których odbywały się ćwiczenia.
Jak wypadły działania służb? Gen. Piotrowski przyznał, że zadania były złożone, ale udało się zrealizować wszystkie. Jednocześnie dowódca operacyjny dodał, że w ratownictwie i w kwestii koordynacji służb ratowniczych jest jeszcze wiele do zrobienia, tym bardziej że życie podsuwa coraz to nowe scenariusze, dotyczące np. wypadków komunikacyjnych czy katastrof. Jednocześnie gen. Piotrowski zaznaczył, że społeczeństwo jest coraz lepiej przygotowane do udzielania pierwszej pomocy i dbania o swoje bezpieczeństwo.
O wadze koordynacji działań służb mówił także ppłk Jacek Wrotniewski z Dowództwa WOT. Terytorialsi również brali udział w „Renegade/Sarex ’22”. – Wydzieliliśmy naziemne zespoły poszukiwawczo-ratownicze wspierane przez pododdziały z WOT-u, w sumie około 150 osób – podał ppłk Wrotniewski. Dodał, że manewry pozwoliły skonfrontować procedury z rzeczywistością.
Wojskowych wspierały cywilne służby mundurowe, m.in. 300 policjantów z 80 pojazdami, śmigłowcem i bezzałogowcami uczestniczyło w poszukiwaniach zaginionych osób, negocjacjach z porywaczami samolotu, działaniach pościgowych i antyterrorystycznych.
Jak bardzo takie szkolenia są potrzebne, pokazał przykład strażaków. – Techniki gaśnicze przećwiczone w tym roku podczas jednego z epizodów wykorzystaliśmy jeszcze tego samego dnia w czasie akcji gaszenia pożaru w powiecie grójeckim. Bez takich ćwiczeń bylibyśmy gorzej przygotowani – podkreślał st. bryg. Marcin Kucharski z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.
W tegorocznym „Renegade/Sarex” wzięli udział m.in.: Centrum Operacji Morskich – Dowództwo Komponentu Morskiego, Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwo Komponentu Powietrznego, Cywilno-Wojskowy Ośrodek Koordynacji Poszukiwania i Ratownictwa Lotniczego, lotnicze zespoły poszukiwawczo-ratownicze, wojska obrony terytorialnej, poszukiwawczo-ratownicze jednostki Marynarki Wojennej RP, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, Żandarmeria Wojskowa, Straż Graniczna, Straż Pożarna i Policja.
autor zdjęć: Żandarmeria Wojskowa, st. chor. mar. Arkadiusz Dwulatek / DO RSZ
komentarze