moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Człowiek wielu pasji

Pracowity i otwarty na drugiego człowieka. Wzór dowódcy – tak o gen. bryg. Michale Rohdem, zastępcy dowódcy 12 Dywizji Zmechanizowanej, mówią znajomi. A podwładni dodają, że zawsze jest wśród żołnierzy, stoi za swoimi ludźmi i motywuje ich do działania. Gen. Rohde jest jednym z laureatów tegorocznej nagrody Buzdygany przyznawanej przez redakcję „Polski Zbrojnej”.

Jest prawnukiem gen. bryg. Franciszka Kleeberga, dowódcy Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie”, która stoczyła ostatni bój kampanii wrześniowej. Dokładnie 81 lat później gen. bryg. Michał Rohde został dowódcą 19 Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej mającej za patrona właśnie Kleeberga. To było spore wyzwanie, bo dostał zadanie sformowania jednostki i przygotowania jej do osiągnięcia pełnej gotowości operacyjnej.

 

Szerokie horyzonty

W praktyce realizował wytyczne nowoczesnego dowodzenia przez cele, czyli mission command. Dzięki temu gen. bryg. Michał Rohde stworzył w swojej brygadzie klimat sprzyjający samodzielnemu podnoszeniu kwalifikacji przez podwładnych każdego szczebla. – Wystarczy otworzyć jakąkolwiek wojskową książkę i przeczytać wszystko, co napisano o tym, jaki powinien być dowódca. Dostaniemy wtedy 99-procentowy obraz tego, jakim dowódcą jest Michał – mówi st. chor. sztab. Piotr Maciejewski, zastępca komendanta Szkoły Podoficerskiej Wojsk Lądowych. – Jest bardzo blisko swoich żołnierzy. Zawsze stoi za swoimi ludźmi i szanuje ich zdanie. Często mówi: „skoro podjąłeś taką decyzję, to widocznie przeanalizowałeś i wziąłeś pod uwagę wszystkie aspekty, więc jest ona słuszna” – tłumaczy st. chor. sztab. Maciejewski, prywatnie przyjaciel gen. bryg. Michała Rohdego.

Poznali się w 1994 roku. Piotr Maciejewski był dowódcą drużyny w Szkole Oficerskiej Wojsk Pancernych w Poznaniu. W tej drużynie służył właśnie pchor. Michał Rohde. Później ich żołnierskie losy splatały się m.in. w jednostkach podporządkowanych 11 Dywizji Kawalerii Powietrznej czy w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. – Przez te wszystkie lata potwierdzało się, że jest osobą nietuzinkową, niezwykle kontaktową, otwartą na drugiego człowieka. Lubi się uczyć, dużo czyta, interesuje się otaczającym go światem – st. chor. sztab. Maciejewski opisuje przyjaciela, który jest absolwentem m.in. The United States Army Armor School w Fort Knox.

Ramię w ramię

Osoby, które znają generała, przyznają, że jest niezwykle pracowity, ale ma też wyjątkową cechę – potrafi inspirować podwładnych do pracy nad samym sobą i do wszelkiego rodzaju działań, których celem jest rozwój. – W pewnym momencie podjął decyzję, że musi bardziej zadbać o swoją kondycję fizyczną. Mimo ograniczeń spowodowanych pandemią rozpoczął regularne treningi. Swoją postawą zainspirował podwładnych, by również zaczęli dbać o siebie – wspomina st. chor. sztab. Maciejewski.

Grupa rosła z tygodnia na tydzień, a regularne treningi stały się rytuałem w 19 Lubelskiej Brygadzie Zmechanizowanej. Gen. Rohde razem ze swoimi żołnierzami uczestniczył też w zawodach sportowych. Był pomysłodawcą „Wrześniady Dziewiętnastej”, czyli biegu z przeszkodami, mającego na celu zjednoczenie środowiska służb mundurowych województwa lubelskiego oraz żołnierzy z innych jednostek wojskowych. Chociaż teraz służy w innym miejscu, cały czas swoim przykładem zachęca do dbania o tężyznę fizyczną. – Jako zastępca dowódcy 12 Dywizji Zmechanizowanej niedawno wziął udział w Dzikim Weekendzie. Nie tylko otworzył tę imprezę, lecz także pokonał niełatwą trasę wraz ze swoimi żołnierzami. Nie tak dawno przebiegł też swój pierwszy półmaraton, bo uwielbia pokonywanie wszelkich barier – mówi st. chor. sztab. Maciejewski.

Gen. bryg. Michał Rohde bardzo chętnie angażuje się też w różnego rodzaju przedsięwzięcia charytatywne. Propagował udział w akcji #kilometrydlaamelki, podczas której zbierano pieniądze dla dwuletniej dziewczynki chorej na rdzeniowy zanik mięśni, czy #kilometrydlaczarusia, 13-miesięcznego syna podoficera 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. Dzięki charyzmie generała do akcji systematycznie dołączali kolejni żołnierze.

Motywuje do działania

Gen. bryg. Michał Rohde pełnił służbę w KFOR, dwukrotnie był na misji w Iraku oraz dwukrotnie w Afganistanie. Jako weteran zna problemy tego środowiska oraz rozumie potrzebę dbałości o jego wizerunek. Zaangażował się m.in. w organizację zawodów Sniper Extreme. Wydarzenie ma na celu aktywizację środowiska oraz zbieranie środków na jego rzecz.

Generał bardzo dba również o kultywowanie tradycji oręża Wojska Polskiego. Jako dowódca 19 Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej zdecydował, że święto brygady będzie obchodzone na terenach, gdzie walczyła Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie”. Regularnie wspierał kombatantów, nawiązał znakomite relacje z samorządowcami na terenach, które były miejscem ostatnich walk kampanii wrześniowej, organizując wspólnie liczne przedsięwzięcia edukacyjne dla młodzieży. – Skupia się na tym, co łączy, a nie co dzieli. Jest zawsze wśród żołnierzy, czyli dokładnie tam, gdzie miejsce współczesnego dowódcy. Ramię w ramię dzieli z nimi trudy życia żołnierskiego i często apeluje, żeby mieli głowy otwarte na pomysły i nowe rozwiązania. Podkreśla, by nie bali się podejmować decyzji, które mogą być czasem ryzykowne, ale przynoszą dobry skutek – opisuje gen. bryg. Michała Rohdego st. chor. sztab. Piotr Maciejewski.

Piotr Raszewski

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Ukwiał po nowemu
 
Czarne Pantery w Braniewie
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Kask weterana w słusznej sprawie
Silne NATO również dzięki Polsce
Olympus in Paris
Jutrzenka swobody
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Nowe pojazdy dla armii
Polska liderem pomocy Ukrainie
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Breda w polskich rękach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Foka po egejsku
Czworonożny żandarm w Paryżu
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Nowi generałowie w Wojsku Polskim
Patriotyzm na sportowo
Długa droga do Bredy
Pod osłoną tarczy
Siła w jedności
Karta dla rodzin wojskowych
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Ile OPW w 2025 roku?
Nurkowie na służbie, terminal na horyzoncie
Każda żałoba jest inna
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Podlasie jest bezpieczne
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Świętujemy naszą niepodległość
Capstrzyk rozpoczął świętowanie niepodległości
Kancelaria Prezydenta: Polska liderem pomocy Ukrainie
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Olimp w Paryżu
Wielka pomoc
Strategiczne partnerstwo
Mamy BohaterONa!
Ostre słowa, mocne ciosy
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Baza w Redzikowie już działa
Polski wkład w F-16
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Zawsze z przodu, czyli dodatkowe oko artylerii
Zmiana warty w PKW Liban
Rosomaki na Litwie
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Polskie „JAG” już działa
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
The Power of Buzdygan Award
Snipery dla polskich FA-50
Żołnierze z Mazur ćwiczyli strzelanie z Homarów
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO