Agencja Uzbrojenia poinformowała, że należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej spółka PIT-Radwar dostarczyła Siłom Zbrojnym RP wszystkie zamówione w 2018 roku egzemplarze trójwspółrzędnych radarów średniego zasięgu TRS-15M Odra. Urządzenia te są w stanie wykryć statek powietrzny z odległości około 240 km i śledzić jednocześnie ponad 120 obiektów.
Radary trójwspółrzędne (3D) to stacje radiolokacyjne, które potrafią określić nie tylko wysokość śledzonego obiektu (samolotu, śmigłowca czy drona), ale również jego odległość oraz azymut. Tymczasem radary starszego typu, czyli NUR-31, dostarczają tylko dane o odległości i azymucie celu, a do ustalenia wysokości wykorzystują wysokościomierze NUR-41. Dlatego polska armia od dekady stopniowo wymienia NUR-31 na nowoczesne radary trójwspółrzędne TRS-15M Odra (NUR-15M).
Odry są w stanie wykrywać z odległości około 240 km statki powietrzne lecące na maksymalnej wysokości 30 km. Urządzenie może śledzić jednocześnie około 120 celów.
Pierwszą partię radarów TRS-15M Odra (osiem sztuk) wojsko zamówiło w 2013 roku. Kolejny kontrakt na dostawę, tym razem jedenastu radarów, podpisano w 2018 roku i zgodnie z umową urządzenia miały trafić do Sił Zbrojnych RP do końca 2022 roku. Kilka dni temu Agencja Uzbrojenia poinformowała, że producent systemów radiolokacyjnych, czyli spółka PIT-Radwar dostarczyła już wszystkie radary zakontraktowane w 2018 roku.
– Polskie siły zbrojne otrzymały jedenasty zmodernizowany radar obserwacyjny średniego zasięgu TRS-15M Odra. Jest to zarazem ostatni zamówiony radar, będący efektem umowy z września 2018 roku, zawartej z PIT-Radwar. Kolejne dwa radary, zamówione w 2021 roku, mają zostać dostarczone w 2024 roku – napisał w mediach społecznościowych ppłk Krzysztof Płatek, rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia.
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało również, że w tym roku wojsko otrzyma pierwsze zakontraktowane w 2019 roku radary Bystra (ZDPSR kr. Bystra - zdolne do przerzutu stacje radiolokacyjne kr. Bystra).
autor zdjęć: PIT-Radwar; grafika: PZ
komentarze