Nowi zachodniopomorscy terytorialsi złożyli przysięgę wojskową po szesnastu dniach intensywnego szkolenia podstawowego w Choszcznie. Zapewniają: są gotowi szkolić się dalej i być wsparciem dla mieszkańców naszego regionu.
Rotę przysięgi wypowiedzieli w minioną sobotę na placu apelowym 141 batalionu lekkiej piechoty w Choszcznie. To 23 nowych żołnierzy, w tym aż 9 kobiet. Pochodzą z całego województwa zachodniopomorskiego: zarówno z dużych miast, jak Szczecin, są wśród nich żołnierze ze Świnoujścia, Stargardu, Kalisza Pomorskiego, Świdwina, Pełczyc czy Trzebiatowa, ale także małych miejscowości, np. z Malechowa czy Wierzchomina. Są w różnym wieku. Najmłodsi z nich dopiero co osiągnęli pełnoletniość, jak uczeń trzeciej klasy liceum ogólnokształcącego w Boleszkowicach, który dwa tygodnie po ukończeniu 18 lat udał się do Wojskowego Centrum Rekrutacji, by wstąpić do terytorialsów. Najstarsi z żołnierzy mają nawet wnuczki, a wśród przysięgających był ojciec z synem. Reprezentują różne profesje: to uczniowie liceów, nauczyciele, ale także urzędnicy, pracownicy firm i prowadzący własny biznes.
Zanim stanęli jednak na placu apelowym w Choszcznie, musieli przejść bardzo intensywne, trwające 16 dni szkolenie podstawowe, obowiązujące każdego, kto wcześniej nie miał do czynienia z wojskiem. W tym czasie nie rozstawali się ze swoją bronią, którą musieli poznać, nauczyć się z nią bezpiecznie obchodzić, wreszcie używać na strzelnicy. Byli szkoleni z taktyki wojskowej, topografii, podstawowych umiejętności przetrwania w nieznanym terenie, udzielania pomocy przedmedycznej. Zajęcia trwały od rana do wieczora, a czasem i w nocy. Na zakończenie szkolenia musieli przejść pętlę taktyczną, trwający wiele godzin na poligonie „egzamin” z nabytych podczas szkolenia umiejętości.
- Szkolenie było nawet bardziej wymagające niż się spodziewałam, a szczególnym wyzwaniem była pętla taktyczna. Choć jestem z zawodu wuefistką, to przyznaję, że było to kondycyjne wyzwanie - mówi szer. Martyna, nauczycielka z Kalisza Pomorskiego. Do WOT wstąpiła, bo jak twierdzi „zawsze interesował ją mundur” a szkolenie i służbę traktuje także jako odskocznię od monotonii zawodu nauczyciela. - Mam wielką satysfakcję z ukończenia szesnastki. My kobiety, trzymałyśmy się razem, stworzyłyśmy zgraną grupę, wspierałyśmy się i dlatego mogłyśmy dzisiaj stanąć na placu do złożenia przysięgi wojskowej.
Od dowódcy 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej nowi żołnierze usłyszeli gratulacje. - Przetrwaliście to wymagające, szesnastodniowe szkolenie. Teraz, dumnie, trzymając przy piersi broń, przeżywacie jedną z najważniejszych chwil w swoim życiu, składając przysięgę wojskową. Gratuluję! - mówił do nich podczas uroczystości dowódca 14 ZBOT płk Piotr Sulwiński. Dodał jednocześnie: - Musicie wiedzieć, że to zaledwie początek waszej drogi w mundurze. Dopiero teraz rozpocznie się wasze szkolenie, aby po kilku latach stać się w pełni gotowymi do wypełniania stawianych wam zadań obrony tej wielkiej i małej Ojczyzny, wsparcia waszych rodzin, sąsiadów, miast i wiosek. Bądźcie „Zawsze gotowi, zawsze blisko”.
Nowi żołnierze zapewniają, że właśnie po to założyli mundur, by wspierać lokalną społeczność i szkolić się dalej. - Wstąpiłem do WOT, bo podnosić swoje umiejętności a przyszłość zawodową wiążę na stałe z wojskiem. Tak jak już doświadczeni żołnierze, chcę nieść pomoc najbliższym i potrzebującym mieszkańcom regionu - mówi szer. Bartłomiej, uczeń liceum ogólnokształcącego.
14 Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej po trzech i pół roku istnienia liczy już około 1200 żołnierzy, służących w batalionach w Choszcznie i Trzebiatowie oraz przy sztabie brygady w Szczecinie. Kolejne szesnastodniowe szkolenia odbędą się latem w ramach „Wakacji z WOT” i są szczególnie dedykowane uczniom, studentom czy nauczycielom, którzy część tego wolnego czasu mogą przeznaczyć na szkolenie. „Wakacje z WOT” odbędą się w dwóch edycjach: z końcem czerwca rozpoczną się w Trzebiatowie a w połowie sierpnia - w Choszcznie.
Żołnierzem WOT może zostać każdy dorosły, niekarany, zdrowy Polak. Służba w 14 ZBOT nie przeszkadza w życiu zawodowym, nauce, życiu rodzinnym. Aby wstąpić należy udać się do najbliższego Wojskowego Centrum Rekrutacji albo skontaktować się z rekruterem WOT, którego najłatwiej znaleźć na stronie internetowej.
Tekst: Marcin Górka/ rzecznik prasowy 14 ZBOT
autor zdjęć: 14 ZBOT
komentarze