Ulmowie są symbolem tysięcy innych Polaków, którzy ponieśli śmierć za udzielenie pomocy. Na tydzień przed ich beatyfikacją odbędzie się Zjazd Rodzin „Zawołanych po imieniu”. Jego gośćmi będą przedstawiciele żydowskiej rodziny Goldmanów, za pomoc którym Ulmowie zostali zamordowani.
1–3 września w Łańcucie, Rzeszowie i Markowej po raz czwarty na Zjeździe Rodzin „Zawołanych po imieniu”, spotkają się potomkowie tych, którzy zostali zamordowali za pomoc udzieloną Żydom podczas niemieckiej okupacji. Miejsce to nieprzypadkowe, bowiem 10 września w Markowej zostaną beatyfikowani Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich dzieci. Organizowany przez Instytut Pileckiego Zjazd Rodzin będzie miał w związku z tym szczególną oprawę – w Sadzie Pamięci markowskiego Muzeum Polaków Ratujących Żydów w czasie II wojny światowej zostanie odsłonięta tablica poświęcona wszystkim „Zawołanym po imieniu” – Polakom zamordowanym przez Niemców za pomoc Żydom. W programie Zjazdu przewidziane są zajęcia integracyjne oraz warsztaty o potrzebie pamięci i sposobach jej przekazywania. Wszyscy uczestnicy zwiedzą wspólnie Muzeum i miejsca związane z Wiktorią i Józefem Ulmami, a także odsłonią tablicę upamiętniającą wszystkich „Zawołanych po imieniu”.
Z uwagi na wyjątkowy charakter wydarzenia na zamku w Łańcucie, w piątek 1 września o godzinie 15:45 odbędzie się konferencja prasowa, w której będą uczestniczyć prof. Magdalena Gawin – dyrektor Instytutu Pileckiego i inicjatorka programu „Zawołani po imieniu”, a także partnerzy wydarzenia: Krzysztof Żaba – dyr. Muzeum-Zamku w Łańcucie, Waldemar Rataj – dyr. Muzeum Polaków Ratujących Żydów, starosta łańcucki Adam Krzysztoń i wójt Gminy Markowej Mirosław Mac, przedstawiciele ratowanej przez Ulmów rodziny Goldmanów oraz krewni rodziny Ulmów – ratowanych i ratujących.
Odsłonięcie tablicy w miejscu pamięci o Polakach ratujących Żydów to także symboliczne włączenie do programu rodziny Ulmów, której dramatyczny los jest symbolem losu ludzi, którzy za pomoc Żydom w czasie niemieckiej okupacji zapłacili życiem, a których nazwiska odkrywamy w ramach programu „Zawołani po imieniu”.
Będziemy w tym roku uczestniczyć w wielkim wydarzeniu, jakim na mocy decyzji papieża Franciszka stanie się wyniesienie Rodziny Ulmów na ołtarze. Takich męczenników, zamordowanych w odwecie za najprostsze gesty człowieczeństwa, było jednak wśród naszych rodaków znacznie więcej. Właśnie im poświęcony jest projekt „Zawołani po imieniu”, rozwijany z wielkim zaangażowaniem przez Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego – podkreślał Prezydent RP Andrzej Duda w liście skierowanym 9 maja 2023 r. do uczestników i organizatorów wydarzeń programu „Zawołani po imieniu”, który objęty jest przezeń Patronatem Honorowym.
Ci, którzy zachowali się tak bohatersko – ich serce biło w innym rytmie – byli z tych, którzy są między człowiekiem a aniołem – powiedział Artur Hofman, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce o „Zawołanych po Imieniu”, podczas upamiętnienia w Somiance 21 czerwca 2023 r.
„Zawołani po Imieniu” to program Instytutu Pileckiego upamiętniający Polaków zamordowanych przez Niemców za pomoc skazanym na eksterminację Żydom. Został zainicjowany 24 marca 2019 roku, w Narodowym Dniu Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Rozpoczął się w Sadownem, przed zachowaną do dziś piekarnią, świadkiem tragicznego losu Marianny, Leona i Stefana Lubkiewiczów – piekarzy zamordowanych przez Niemców 13 stycznia 1943 roku tylko za to, że sprzedali Żydom chleb. Od tego czasu w 31 miejscowościach upamiętniliśmy Ofiary polskie i żydowskie, Polaków, którzy nieśli pomoc walczącym o przetrwanie w czasie Zagłady i ich żydowskich podopiecznych, którzy ginęli wraz z nimi.
Z przeprowadzonych przez CBOS na zlecenie Instytutu badań wynika, że kultywowanie pamięci o osobach, które poniosły śmierć, ratując Żydów w czasie II wojny światowej, cieszy się powszechną aprobatą, a program odpowiada na ważną społecznie potrzebę pamięci. Postawa „Zawołanych po imieniu” jest dla 80,6% ankietowanych moralnym świadectwem człowieczeństwa, o którym należy pamiętać. 83,5% badanych uważa, że takie osoby powinny być upamiętniane w swoim miejscu zamieszkania lub w miejscowości, w której zginęli. Polacy dostrzegają także aktualny wymiar programu – 59,4% zgadza się, że nagłaśnianie informacji o mordowaniu w czasie wojny ludności cywilnej za pomoc prześladowanym zmniejsza prawdopodobieństwo powtórzenia się takich wydarzeń w przyszłości.
Podkreślała to podczas ubiegłorocznego Zjazdu Rodzin prof. Magdalena Gawin: Śmierć za pomoc towarzyszy krwawym konfliktom od setek lat. Jednak w latach okupacji niemieckiej zjawisko to przybrało wyjątkowo drastyczną formę. Śmierć za chleb, za wodę, za słomę do bunkra, za humanitarne odruchy. Sprawcy mordów nie zostali ukarali. Nie możemy o tym zapomnieć. Jak wspomniała Kamila Sachnowska, kierująca działem „Zawołani po imieniu”: Beatyfikacja Ulmów to święto nas wszystkich.
Pierwszy Zjazd Rodzin „Zawołanych po imieniu” miał miejsce 24 listopada 2019 roku w Broku nad Bugiem, drugi – 25 września 2021 roku w Sali Kolumnowej Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, trzeci raz Rodziny spotkały się w dniach 2–3 września w Folwarku Łochów, w sercu Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego. Z każdym Zjazdem rodziny budują coraz silniejsze więzi międzyśrodowiskowe i międzypokoleniowe, wychowując nowe pokolenie kustoszy pamięci.
Źródło: Instytut Pileckiego
autor zdjęć: Źródło: Instytut Pileckiego
komentarze