moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Za nami Invictus Games w Düsseldorfie

Swoją wrażliwością, umiejętnościami i odpornością na trudy otworzyliście ludzkie serca. Pokazaliście nam, że z walki może wyłonić się radość – mówił książę Harry zwracając się do ponad 500 zawodników, którzy wzięli udział w VI edycji Invictus Games w Düsseldorfie. Z igrzysk, które zakończyły się w sobotę, Polacy wrócili z rekordową liczbą medali.

Polscy zawodnicy walczyli o medale do samego końca. Dwa ostatnie dni Invictus Games, czyli zawodów dla weteranów poszkodowanych, przyniosły im dwa złote medale, jeden srebrny i jeden brązowy. W sumie drużyna Biało-Czerwonych od 9 do 16 września wywalczyła 15 krążków, w tym osiem złotych.

Jak wyglądała rywalizacja w piątek i sobotę? Ze złotem wrócił do domu plut. Rafał Wroniszewski, który w poprzedniej edycji zawodów (w Hadze w 2022 roku), o centymetry przegrał walkę o brązowy medal w kolarstwie szosowym. – W Düsseldorfie chciałem nie tylko poprawić tamten wynik, lecz także jeszcze raz przeżyć te niesamowite emocje, które nam towarzyszyły – przyznaje podoficer. Udało się i tym razem stanął na najwyższym stopniu podium.

REKLAMA

Na podium stanęli także łucznicy. – Od wypadku na misji w Iraku mam uszkodzony nerw barkowy, który o sobie przypomina, gdy naciągam cięciwę łuku. Postanowiłem jednak, że się nie poddam. Udało się! Zdobyłem indywidualnie złoty medal w łucznictwie – mówi, nie kryjąc radości Tomasz Zdziarski, który po raz pierwszy brał udział w Invictusie. Gorzej poszło jego koledze z drużyny. W eliminacjach płk Leszek Stępień zajął trzecie miejsce. W dalszych rozgrywkach ostatecznie uplasował się na piątej pozycji. – Czułem złość, że nie strzelałem tak celnie jak na treningach. Ale przyznam, że właśnie te emocje pomogły mi następnego dnia, gdy wraz z dwoma kolegami wystartowaliśmy jako drużyna początkujących w łuku klasycznym – opowiada oficer. Płk Leszek Stępień wspólnie z mł. chor. Marcinem Brzechwą i Tomaszem Zdziarskim wywalczyli srebro.

Trener Ryszard Bukański, który przygotował drużynę łuczników do startu w zawodach Invictus Games, twierdzi, że zawodnicy spełnili jego oczekiwania, bo tak jak przewidywał, zdobyli dwa medale. – Poziom rywalizacji był wysoki. To były ciężko wywalczone krążki – podkreśla.

Rollercoaster na boisku

Najwięcej emocji dostarczyła kibicom drużyna w piłce siatkowej na siedząco. Konkurencja ta jest jedną z najbardziej widowiskowych dyscyplin sportu niepełnosprawnych, a weterani poszkodowani wspaniale się w niej odnaleźli. Na zawodach w Hadze w 2022 roku Polacy zdobyli złoty medal, więc wszyscy liczyli, że powtórzą tamten sukces. W eliminacjach pokonali drużynę mieszaną i Kanadę, w ćwierćfinale wyeliminowali Niemców, a w półfinale Gruzję. W finale trafili na godnego siebie przeciwnika – Kolumbijczyków i zafundowali kibicom prawdziwy rollercoaster. Wygrali pierwszy set, w drugim lepsi byli rywale, w trzecim obie drużyny szły łeb w łeb. Aż wreszcie na tablicy wyświetlił się wynik 14:14. Ostatecznie Polacy wygrali dwoma punktami. – Kolumbijczycy byli zespołem o umiejętnościach paraolimpijskich – ocenia trener naszej drużyny Bożydar Abadżijew. Zawodnicy zrealizowali taktykę: odważna zagrywka i taki sam atak. To, zdaniem trenera, przełożyło się na zwycięstwo. Wszyscy wspierali się na boisku, dobrze rozumiejąc się z kapitanem zespołu.

Finałowy mecz oglądali książę Harry z żoną Meghan. Każdemu członkowi Team Invictus Poland książę zawiesił na szyi złoty krążek i go uściskał, ale jednego zawodnika wyróżnił – Tomasza Kloca… pocałował w czoło. Kilku zagranicznych dziennikarzy pytało go potem, skąd taka zażyłość z księciem. – Spotkaliśmy się wcześniej podczas zawodów i rozmawialiśmy o pomocy dla rannych weteranów. Książę Harry mówił o fundacji Invictus Games, która organizuje dla poszkodowanych żołnierzy sportowe zawody. Ja opowiedziałem mu o Stowarzyszeniu Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju, które działa na rzecz naszych rannych misjonarzy – wyjaśnia Tomasz Kloc, prezes tej organizacji.

Podczas zawodów w Düsseldorfie książę Harry obchodził 39. urodziny. Od polskiej reprezentacji w siatkówce na siedząco otrzymał pamiątkowy ryngraf z życzeniami oraz fotografię polskiego zespołu.

Jesteśmy Invictus!

– „Drużyna to nasza siła”. Takie motto przyświecało naszej reprezentacji podczas zawodów Invictus Games w Düsseldorfie – mówi mjr Katarzyna Rzadkowska, dyrektor Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa. Jak dodaje, zarówno zawodnicy, jak i ich najbliżsi udowodnili, że tak właśnie jest. Polska reprezentacja wróciła z rekordową liczbą krążków, lecz – jak podkreśliła oficer – nie o medale tu chodzi. – Myślę, że udział w igrzyskach odmienił każdego z nas. Wróciliśmy silniejsi, przede wszystkim psychicznie, ponieważ atmosfera Invictus Games sprawia, że każdego dnia chcemy się stawać lepszą wersją siebie. Przeżyliśmy chwile radości i wzruszeń, dzięki nim wróciliśmy jeszcze bardziej zgrani i zmotywowani. Udowodniliśmy, nie przez medale, ale przez prezentowaną postawę, że jesteśmy niezwyciężeni, jesteśmy Invictus – podsumowała mjr Rzadkowska.

Partnerem strategicznym polskiej reprezentacji na Invictus Games jest Polska Grupa Zbrojeniowa.

Medalowa statystyka

Do Polski z medalami wrócili:

drużyna w składzie: Przemysław Kowalski, Dariusz Cegiełka, Karol Szewczyk, Waldemar Skoneczny, Krzysztof Goździk, Marek Krzysztofik, Jacek Domański, Mariusz Sawicki, Krzysztof Bobrowski, Sebastian Bartkowski, Tomasz Kloc, Marcin Brzechwa wywalczyła złoty medal w siatkówce na siedząco;

Dariusz Cegiełka zdobył złoty medal w pchnięciu kulą oraz brązowy w rzucie dyskiem;

Rafał Wroniszewski wywalczył złoty medal w biegu na 1500 m oraz brązowy w kolarstwie;

Paweł Liszcz zdobył złoty medal w wyciskaniu sztangi leżąc;

Tomasz Zdziarski wywalczył złoty medal w łucznictwie (indywidualnie);

Przemysław Kowalski zdobył złoty medal w wioślarstwie halowym w sprincie na 1 minutę, srebrny w pchnięciu kulą oraz srebrny w rzucie dyskiem;

drużyna w składzie: Leszek Stępień, Tomasz Zdziarski, Marcin Brzechwa wystrzelała srebrny medal w łucznictwie (rozgrywki drużynowe „novice”);

Łukasz Kosiara wywalczył złoty medal w wioślarstwie halowym na 1 minutę i na 4 minuty, a także dwa brązowe w tenisie stołowym – indywidualnie oraz w deblu.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: CWDPGP

dodaj komentarz

komentarze


Olimp w Paryżu
 
Świętujemy naszą niepodległość
Karta dla rodzin wojskowych
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Nowe pojazdy dla armii
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Patriotyzm na sportowo
Strategiczne partnerstwo
Foka po egejsku
The Power of Buzdygan Award
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Siła w jedności
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Baza w Redzikowie już działa
Capstrzyk rozpoczął świętowanie niepodległości
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Wielka pomoc
Ile OPW w 2025 roku?
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Witos i spadochroniarze
Rosomaki na Litwie
Zmiana warty w PKW Liban
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Ukwiał po nowemu
Długa droga do Bredy
Polskie „JAG” już działa
Nowi generałowie w Wojsku Polskim
Ostre słowa, mocne ciosy
Namiastka selekcji
Podlasie jest bezpieczne
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Pod osłoną tarczy
Jutrzenka swobody
Snipery dla polskich FA-50
Kask weterana w słusznej sprawie
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Polski wkład w F-16
Breda w polskich rękach
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Olympus in Paris
Mamy BohaterONa!
Silne NATO również dzięki Polsce
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Żołnierze z Mazur ćwiczyli strzelanie z Homarów
Każda żałoba jest inna
Czworonożny żandarm w Paryżu
Polska liderem pomocy Ukrainie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO