Dziękuję, że macie siłę służyć Polsce z bronią w ręku, ale również służyć w tym drugim „mundurze” – reprezentanta Polski w zawodach sportowych – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z weteranami poszkodowanymi, którzy uczestniczyli w zawodach Invictus Games. Z igrzysk, które we wrześniu odbyły się w Düsseldorfie, polska drużyna przywiozła 15 medali, w tym 8 złotych.
– Jesteście przykładem dla innych – powiedział Andrzej Duda do zawodników polskiej reprezentacji „invictus”, czyli „niezwyciężonych”. Na spotkaniu w Pałacu Prezydenckim pogratulował weteranom zdobytych medali i zaznaczył, że jest dumny z postawy zawodników, którzy na sportowej arenie walczą nie tylko z rywalami, lecz także z własnymi słabościami. – Dziękuję, że pokonujecie bariery i macie siłę służyć Polsce w mundurze, z bronią w ręku, ale również służyć Polsce w tym drugim „mundurze” – reprezentanta Polski w zawodach sportowych – mówił Andrzej Duda. Podkreślił, że jako zwierzchnik Sił Zbrojnych RP podpisuje decyzje o wysłaniu żołnierzy na zagraniczne misje, dlatego czuje się zobowiązany, aby uczestniczyć w wydarzeniach z udziałem weteranów.
Międzynarodowe zawody sportowe dla rannych żołnierzy, w których uczestniczyła polska reprezentacja, od 2014 roku organizuje fundacja Invictus Games. Założył ją książę Harry, aby zachęcać poszkodowanych żołnierzy do uprawiania sportu. Polska drużyna, licząca 15 zawodników, zadebiutowała na zawodach Invictus Games w 2018 roku w Sydney. W kwietniu 2022 roku na kolejne igrzyska do Hagi pojechała 20-osobowa reprezentacja i zdobyła 8 medali: 1 złoty, 2 srebrne oraz 5 brązowych. We wrześniu tego roku z kolejnych zawodów, tym razem rozegranych w Düsseldorfie, wróciła z rekordową liczbą krążków – było ich 15, w tym 8 złotych.
– Nasi reprezentanci pokazali, że są prawdziwie niezwyciężeni. Biało-czerwona flaga, którą otrzymaliśmy od pary prezydenckiej, niosła nas na zawodach, zdobyliśmy rekordową liczbę medali. Wsparcie zwierzchnika Sił Zbrojnych RP pokazuje wszystkim Polakom, kim są ci żołnierze i jak wyjątkowe jest to wydarzenie, w którym Polska bierze udział – mówi mjr Katarzyna Rzadkowska, dyrektor Centrum Weterana poza Granicami Państwa w Warszawie, która towarzyszyła zawodnikom podczas igrzysk. Oficer przypomniała, że para prezydencka na bieżąco śledziła zmagania zawodników i przesyłała gratulacje, doceniwszy ich wysiłek oraz osiągnięte wyniki. – Spotkanie z parą prezydencką jest dla nas także rozpoczęciem nowej podróży jako invictus – dodała mjr Rzadkowska. Kolejne zawody – pierwsze zimowe igrzyska IG – odbędą się w lutym 2025 roku w Kanadzie.
Za zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego podziękował Andrzejowi Dudzie w imieniu drużyny Invictus Games sierż. Dariusz Cegiełka, który na zawodach w Düsseldorfie zdobył złoty medal w pchnięciu kulą oraz wraz z drużyną w piłce siatkowej na siedząco, a także brązowy w rzucie dyskiem. – Jesteśmy wdzięczni, że docenia Pan wysiłki i starania, jakie włożyliśmy, by godnie reprezentować Polskę. To niezwykle ważne czuć takie wsparcie od naszego zwierzchnika – mówił podoficer. Podkreślił, że udział w tych igrzyskach to wyjątkowe przeżycie, a emocji, jakie towarzyszą temu wydarzeniu, nie można porównać z niczym innym.
– To dla nas ogromne wyróżnienie, że prezydent o nas pamięta, a nasze osiągnięcia sportowe na zawodach Invictus Games nie przechodzą bez echa – mówi Łukasz Kosiara, któremu porażenie czterokończynowe nie przeszkodziło w zdobyciu w Düsseldorfie dwóch złotych medali (w wioślarstwie halowym) oraz dwóch brązowych (w tenisie stołowym). Ze spotkania z prezydentem ucieszył się także kpt. mar. Witold Kortyka, który mimo kontuzji barku wystartował w Düsseldorfie w łucznictwie. – Nie jesteśmy olimpijczykami, lecz rannymi żołnierzami, którzy włożyli w przygotowania wiele wysiłku, wylewając na treningach litry potu – mówi oficer. Jego zdaniem, Invictus Games to nie tylko sportowa rywalizacja i walka o medale. Ważny jest przykład, jaki niepełnosprawni zawodnicy dają innym: nie można się poddać, każdego dnia trzeba walczyć z własnymi słabościami.
Jak mówią weterani, spotkanie w Pałacu było także okazją do rozmowy z Andrzejem Dudą o sporcie. – Prezydent opowiadał o narciarstwie, które uprawia, a my o tym, że sport jest dla nas najlepszą formą rehabilitacji, a uczestnictwo w zawodach IG dało nam dodatkowego kopa do pracy nad sobą – mówi ppłk Tomasz Zdziarski, który w Düsseldorfie zdobył złoty medal w łucznictwie.
autor zdjęć: Przemysław Keler/ KPRP
komentarze