moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Sześcioosobowe armie na start!

Marszobieg, składanie broni z zakrytymi oczami, przygotowanie obozowiska na noc, a nawet napisanie… piosenki. W Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu odbyły się dwudniowe zawody użyteczno-bojowe słuchaczy uczelni wojskowych. Do „Six Men Army” przystąpiło osiem sześcioosobowych drużyn podchorążych z polskich i zagranicznych uczelni wojskowych.

Oprócz ekipy gospodarzy, do „Six Men Army” (ang. sześcioosobowa armia) przystąpiły drużyny z Akademii Marynarki Wojennej, Wojskowej Akademii Technicznej, Lotniczej Akademii Wojskowej, Akademii Wymiaru Sprawiedliwości oraz trzy zespoły zagraniczne: z Czech i Litwy oraz reprezentacja złożona z kadetów przebywających w AWL-u w ramach programu Erasmus (w jego składzie byli dwaj kadeci z armii kanadyjskiej, dwaj z armii amerykańskiej oraz po jednym z armii Republiki Północnej Macedonii oraz Luksemburga). Na linii startu wytrwałości życzył wszystkim zawodnikom gen. broni w st. spocz. dr Marek Tomaszycki, rektor AWL. – Dobra praca zespołowa jest dla drużyn gwarancją sukcesu – mówił rektor zwracając się do zawodników tuż przed ich wyruszeniem na trasę. A tam czekało na nich sporo wyzwań.

 

REKLAMA

Trasa bez taryfy ulgowej

Pierwszą bardzo wyczerpującą konkurencją był transport rannego na dużą odległość. Zawodnicy musieli przetransportować do punktu medycznego dwóch kolegów z drużyny oraz ich ciężkie wyposażenie. Aby nie było zbyt łatwo został ogłoszony alarm o skażeniu i ewakuacja musiała być prowadzona z użyciem masek przeciwgazowych.

Pozornie łatwym zadaniem było składanie na czas karabinków Beryl, ale… gdy trzeba połączyć ze sobą wszystkie elementy broni mając zasłonięte oczy, czynność ta staje się znacznie trudniejsza. I tu na wagę złota była dobra współpraca członków drużyny, bowiem gdy jeden z żołnierzy składał po omacku broń, drugi mógł pomagać mu, podpowiadając co ma robić. Każdy zespół starał się zmieścić w czasie krótszym niż dwie minuty, aby nie otrzymać punktów karnych.

Ciekawą, bo rzadko spotykaną, formą rywalizacji było komunikowanie się ze sobą alfabetem semaforowym za pomocą chorągiewek. Najpierw członkowie drużyny musieli odszyfrować słowo napisane alfabetem Morse'a, a gdy już to zrobili musieli za pomocą alfabetu semaforowego nadać je czekającym 100 m dalej kolegom. Czy tak archaiczny sposób przekazywania informacji jest jeszcze w użyciu? Okazuje się, że tak. – Mamy bardzo nowoczesne formy komunikowania się, ale bardzo wielu naszych żołnierzy zna alfabet Morse'a, a wielu dowódców wręcz wymaga takiej znajomości – przyznaje kadet Steven Claghorn.

Podoficer z armii USA, słuchacz trzeciego rocznika wojskowego uniwersytetu z Północnej Georgii, ocenił w trakcie zmagań, że zawody „Six Men Army” zorganizowane przez polskich kolegów są bardzo wymagające i – co ważne – zmuszają do działań zespołowych, scalających grupę.

Po konkurencjach rozegranych na terenie uczelni zespoły dostały mapy i ruszyły w teren. W czasie marszobiegu na podwrocławskim poligonie Raków drużyny musiały zameldować się na pięciu punktach kontrolnych. Tam otrzymywały następne wytyczne, np. miały przenieść ciężkie skrzynki z amunicją czy ułożyć w trakcie marszu piosenkę z określoną liczbą słów. Po dotarciu na poligon podchorążowie mieli w wyznaczonych rejonach przygotować dla swojej drużyny ukryte i dobrze zamaskowane obozowisko. Następnie otrzymywali do wykonania kolejne zadania, takie jak budowa na terenie własnego obozowiska masztu czy rozpalenie ogniska i zagotowanie na nim wody.

Po spędzeniu nocy w obozowiskach drużyny wróciły na teren AWL-u, gdzie znajdowała się linia mety. Jednak jej przekroczenie nie kończyło rywalizacji, a dodatkową konkurencją było strzelanie z broni pneumatycznej – mówi kpr. pchor. Kacper Łapa, współorganizator zawodów.


Film: Bogusław Politowski, Paweł Sobkowicz/ ZbrojnaTV

Inicjatywa oddolna

Najlepszym zespołem międzynarodowych zawodów została drużyna Akademii Wojsk Lądowych i to jej został wręczony puchar rektora akademii. Drugie miejsce zajęła ekipa z WAT-u, a na trzecim miejscu podium stanął międzynarodowy zespół kadetów studiujących w AWL-u w ramach programu Erasmus. Natomiast w strzelaniu najlepszą celnością wykazali się wojskowi studenci z WAT-u.

Organizowanie zawodów „sześcioosobowych armii” to inicjatywa podchorążych Akademii Wojsk Lądowych. W 2021 roku pomysł ich organizowania zgłosił ówczesny przewodniczący samorządu studenckiego AWL sierż. pchor. Radosław Turczyński. W dwóch pierwszych edycjach rywalizowali tylko żołnierze różnych kompanii i roczników AWL-u. Trzecia edycja miała zasięg krajowy i do rywalizacji zgłosiły się drużyny z pozostałych uczelni wojskowych. Tegoroczne wydarzenie miało już charakter międzynarodowy. – Teraz możemy mówić, że celem zawodów jest nie tylko integracja krajowego, ale także międzynarodowego środowiska słuchaczy uczelni wojskowych – ocenia sierż. pchor. Michał Strukowski, obecny przewodniczący Rady Samorządu Studenckiego AWL. Co ważne, integracja ta odbywa się nie tylko w sposób aktywny, ale przy okazji jest też sprawdzeniem umiejętności współpracy przyszłych oficerów z kraju i armii sojuszniczych.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: Bogusław Politowski

dodaj komentarz

komentarze


Polskie „JAG” już działa
 
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Olimp w Paryżu
Karta dla rodzin wojskowych
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jesień przeciwlotników
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Ostre słowa, mocne ciosy
Jak namierzyć drona?
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Święto podchorążych
„Projekt Wojownik” wrócił do Giżycka
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
Miecznik na horyzoncie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Razem dla bezpieczeństwa Polski
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
A Network of Drones
Szturmowanie okopów
O amunicji w Bratysławie
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Wybiła godzina zemsty
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Nowe uzbrojenie myśliwców
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Modernizacja Marynarki Wojennej
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Transformacja dla zwycięstwa
Olympus in Paris
Czworonożny żandarm w Paryżu
Marynarka Wojenna świętuje
Uczą się tworzyć gry historyczne
Wzmacnianie granicy w toku
Zmiana warty w PKW Liban
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Szczury Tobruku” atakują
Medycyna w wersji specjalnej
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Od legionisty do oficera wywiadu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Huge Help

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO