Zasady angażowania wojska do działania w czasie pokoju oraz stosowania środków przymusu bezpośredniego i broni – to najważniejsze kwestie uregulowane w ustawie podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę. Dokument, który ma usprawnić działania służb na wypadek zagrożenia, określa też, w jaki sposób mogą być zatrzymywani wojskowi i na jakie wsparcie mogą wówczas liczyć.
Ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu usprawnienia działań Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji oraz Straży Granicznej na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa została uchwalona przez parlament 26 lipca. Nad nowelizacją przepisów pracowało m.in. Ministerstwo Obrony Narodowej. Dokument powstał, by rozwiać wątpliwości dotyczące uprawnień służb mundurowych i wojska, m.in. po tym, jak Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy, którzy podczas służby mieli oddać strzały ostrzegawcze w kierunku migrantów próbujących sforsować granicę.
Operacja wojskowa w czasie „P”
Ustawa, którą prezydent Andrzej Duda podpisał 14 sierpnia, nowelizuje m.in. ustawę o obronie ojczyzny. Pojawia się w niej np. definicja operacji wojskowej prowadzonej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w czasie pokoju („P”). Zapisano, że żołnierze będą mogli zostać zaangażowani (poza ćwiczeniami i szkoleniem) do zorganizowanego działania mającego na celu zapewnienie bezpieczeństwa zewnętrznego państwa „w szczególności w sytuacjach zagrożenia granicy państwa, obiektów infrastruktury krytycznej, bezpieczeństwa ludzi lub mienia w znacznych rozmiarach”, jeśli służby podległe pod Ministerstwo Spraw Wewnętrznych będą potrzebować takiego wsparcia. Przepisy dotyczą także pomocy, jaką podczas takiego działania mogą zapewnić żołnierzom sojusznicy.
Decyzję o prowadzeniu operacji wojskowej na terenie kraju będzie podejmował zwierzchnik sił zbrojnych na wniosek Rady Ministrów. Postanowienie prezydenta ma określać liczbę skierowanych do działania żołnierzy, zadania, jakie mają realizować, obszar prowadzonej operacji, a także czas jej trwania, który jednorazowo nie może przekraczać 60 dni (jednak za zgodą Sejmu będzie mógł być wielokrotnie przedłużany).
Środki przymusu bezpośredniego i użycie broni
Żołnierze skierowani do działania w czasie pokoju będą „mieli prawo stosowania środków przymusu bezpośredniego, użycia broni i innego uzbrojenia” w przypadkach wymienionych w ustawie, jednak wówczas będą musieli uwzględnić zasady takiego postępowania określone w wiążących Polskę umowach międzynarodowych oraz międzynarodowym prawie zwyczajowym. Będzie możliwe również wykorzystanie do takiego działania oddziałów, pododdziałów, w tym okrętów i statków powietrznych, jednak tylko w ostateczności i za zgodą dowódcy. W ustawie podkreślono też, że wykorzystanie broni lub innego uzbrojenia powinno być środkiem ostatecznym, gdy zastosowanie środków przymusu bezpośredniego nie jest możliwe. Szczegółowe wytyczne dotyczące wykorzystania broni podczas każdej z prowadzonych operacji w czasie pokoju mają być określane w zarządzeniu ministra obrony narodowej.
Nowe prawo wprowadziło także zmiany w ustawie o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Zgodnie z nimi żołnierz Żandarmerii Wojskowej, a także funkcjonariusz Policji czy Straży Granicznej nie popełnia przestępstwa, jeśli w przypadku bezpośredniego i bezprawnego zamachu na nienaruszalność granicy państwowej „z naruszeniem zasad użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego lub broni palnej” odpiera zamach na życie swoje lub innej osoby, o ile okoliczności będą wymagały natychmiastowego działania. Przestępstwa nie popełni także żandarm ani funkcjonariusz, który w takim przypadku wyda rozkaz „użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego z naruszeniem zasad ich użycia lub wykorzystania”. Podobny zapis pojawił się w ustawie o obronie ojczyzny, jednak w tym wypadku klauzula „nie popełnia przestępstwa” odnosi się jedynie do wydania rozkazu niezgodnego z zasadami użycia środków przymusu bezpośredniego, ale nie dotyczy już broni palnej.
Żołnierze otrzymają także uprawnienia, jak określiła to Kancelaria Prezydenta, „ujmowania” osób, wobec których zastosowano środki przymusu bezpośredniego, użyto broni lub innego uzbrojenia, jednak „ujęci” powinni niezwłocznie zostać przekazani Żandarmerii, Policji lub Straży Granicznej.
Pomoc adwokata
Żołnierze i funkcjonariusze, którzy „w następstwie stosowania środków przymusu bezpośredniego, użycia broni lub innego uzbrojenia albo użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego lub broni palnej w związku z wykonywaniem czynności lub zadań służbowych” zostaną oskarżeni o popełnienie przestępstwa, będą mieli możliwość skorzystania ze wsparcia obrońcy wyznaczonego z urzędu. Żołnierze, którzy nie zdecydują się na taki ruch, będą mogli otrzymać pomoc w postaci zwrotu kosztów procesu. Takie wsparcie będzie przyznawane jeszcze przed zakończeniem postępowania i nie będzie podlegało zwrotowi bez względu na jego wynik.
Żołnierze zawieszeni w czynnościach służbowych z powodu wszczęcia przeciwko nim postępowania karnego o przestępstwo popełnione w następstwie użycia środków przymusu bezpośredniego, broni lub innego uzbrojenia w związku z wykonywaniem zadań lub czynności służbowych, będą mogli zachować prawo do pełnego uposażenia. Decyzję w tej sprawie podejmie jednak dowódca jednostki, uwzględniając okoliczności zdarzenia.
Ustawa wprowadziła też zmiany dotyczące samego zatrzymywania żołnierzy. Zgodnie z zapisami proces ten powinien odbywać się z poszanowaniem honoru i godności. Dodatkowo zatrzymanie w czasie wykonywania zadań służbowych „może być stosowane jako środek ostateczny, o ile nie zachodzi konieczność zatrzymania żołnierza na gorącym uczynku”.
„Dziękuję za przygotowanie i przegłosowanie tych przepisów. Niebawem wejdą one w życie” – napisał prezydent Andrzej Duda w mediach społecznościowych. „Wierzę w to, że ułatwią one ciężką służbę naszych żołnierzy, ułatwią jak najbardziej sprawną realizację zadań” – zaznaczył.
autor zdjęć: 18DZ
komentarze