moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wirtualni piloci

Operacja nad Koreą Północną zakończyła się sukcesem – F-16 zniszczyły elektrownię atomową i bez strat wróciły do bazy. Piloci wirtualnej eskadry choć nie ruszają się z domu, na misjach spotykają się z kolegami z całego świata. – Latamy na komputerowym symulatorze wojskowych statków powietrznych – mówi Dominik „Flanker” Grzywnowicz, wirtualny instruktor.


Tu, jak na prawdziwych misjach, wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Zanim wylecieli w akcję, dowódca v-eskadry przeprowadził odprawę. – Omówiliśmy zadania poszczególnych pilotów, trasę przelotu, rodzaj uzbrojenia, jakie musimy ze sobą zabrać, i zagrożenia, jakie mogą nas spotkać – wyjaśnia Kuba „Qba” Wojas, dowódca 13 Wirtualnej Eskadry Lotnictwa Taktycznego (WELT). Tym razem dodatkowy tankowiec KC-135 nie był potrzebny. Dzięki podwieszanym pod samolotem zbiornikom, paliwa starczyło na przelot i powrót do bazy. Na koniec tylko krótkie omówienie wykonanego zadania i już można wracać do rzeczywistości.


Wirtualna eskadra powstała w 2005 roku. Założyli ją miłośnicy lotnictwa – student archeologii i automatyki, farmaceuta, logistyk i elektronik. Dowódcą został absolwent Wojskowej Akademii Technicznej. Spotykają się przy swoich komputerach kilka razy w miesiącu, by polatać pod niebem całego świata. – Latamy na komputerowym symulatorze wojskowych statków powietrznych Falcon 4.0 BMS, który uchodzi za jeden z najbardziej realistycznych na rynku PC – mówi Dominik „Flanker” Grzywnowicz, instruktor w 13 WELT. By „unieść się” w przestworza, wystarczy komputer z oprogramowaniem, Internet oraz joystick. Przydać się może także kilka gadżetów: lotnicze pedały, dodatkowe ekrany czy TrackIR – system umożliwiający pilotowi rozglądanie się po wirtualnym kokpicie za pomocą ruchów własnej głowy.

„Trzynasta” na wzór prawdziwych jednostek sił powietrznych poza dowództwem ma też instruktorów, programy szkolenia i rekrutacji. Nic dziwnego. Obsługa symulatora Falcon nie jest łatwa, dlatego piloci eskadry oferują loty zapoznawcze. – Szkolenie nowych pilotów jest żmudne, trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy. Kandydaci uczą się wszystkiego, co związane jest z symulacją lotu, od nawigacji, tankowania w powietrzu i stosowania procedur w sytuacjach awaryjnych poprzez bombardowanie celów naziemnych, a kończąc na walce powietrznej. Każdy z nich odbywa też około 10 misji szkoleniowych – mówi Kuba. Są one niezbędne, jeśli ktoś chce wziąć udział w misji bojowej.


„V-piloci” latają we własnym gronie, ale też z innymi eskadrami z Polski i z zagranicy. – Loty odbywają się w czasie rzeczywistym. Oznacza to, że np. myśliwcem F-16, który leci na moim skrzydle, nie steruje procesor, ale pilotuje go mój kolega z eskadry. Walka z „realnymi” przeciwnikami to duże wyzwanie, ale i większa przyjemność – opowiada dowódca.

Dlatego v-eskadra bierze udział w symulowanych przez komputer wojnach. W ostatniej z nich „Battle For Sinai”, rozgrywającej się na Izraelem i Egiptem, uczestniczyło kilkudziesięciu pilotów z całego świata. 13 Eskadra walczyła m.in. o zdobycie przewagi powietrznej (Offensive Counter Air), niszczyła ważne dla przeciwnika obiekty naziemne (Strike), a także wspierała własne wojska lądowe atakując czołgi przeciwnika (Close Air Support). – Często nasi piloci są tylko częścią większej operacji, tzw. COMAO, w której udział biorą inne eskadry, każda z nich ma swoje zadanie – mówi Dominik.

Najdłuższa misja „Trzynastej” trwała ponad pięć godzin. Piloci lecieli wtedy nad Koreą i Chinami. Jednak tak długie misje nie zdarzają się często. – Zachowując realizm rozgrywki, chcemy mieć z tego przede wszystkim dobrą zabawę i przyjemność. Dlatego nasza przeciętna misja trwa godzinę lub dwie – mówi Kuba. Sam na koncie ma prawie 400 misji bojowych. Jeśli doliczyć do tego treningi eskadry i loty szkoleniowe z kandydatami na pilotów, to dowódca 13 WELT w wirtualnym F-16 spędził ponad dwa tysiące godzin.

Lotnicy swoją pasją chcą zarazić innych. Dlatego co jakiś czas ogłaszają nabór w szeregi jednostki. Kontakt do nich można znaleźć w Internecie. Już wkrótce miejsca w ich szkółce lotniczej się zwolnią, bo kończy się szkolenie kandydatów z jesiennej selekcji. – Zapraszamy, bo latanie w grupie daje większą satysfakcję – zachęca Kuba. Na wspólny sukces łatwiej też pracować w grupie. Piloci „Trzynastej” dobrze o tym wiedzą. Trzy lata temu zdobyli drugie miejsce na europejskich mistrzostwach w lotach na Falconie w Niemczech.


 


V-eskadra lata w cyberprzestrzeni, ale są też miłośnicy lotnictwa, którzy wolą modele w skali mini. O zawodach zdalnie sterowanych samolotów czytaj na portalu polska-zbrojna.pl.

 

Walki powietrzne nad Wawelem

Niebo nad stadionem Wojskowego Klubu Sportowego „Wawel” opanowały samoloty z I i II wojny światowej. I choć były to jedynie zdalnie sterowane modele, to ich starcia były nie mniej zacięte niż te prawdziwych myśliwców. W Krakowie odbyły się zawody w powietrznej walce modeli pod nazwą „III bitwa o Wawel”.

Paulina Glińska

autor zdjęć: 13 WELT

dodaj komentarz

komentarze


Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Ostre słowa, mocne ciosy
Setki cystern dla armii
Wybiła godzina zemsty
Norwegowie na straży polskiego nieba
Jesień przeciwlotników
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Wzmacnianie granicy w toku
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Zmiana warty w PKW Liban
Czworonożny żandarm w Paryżu
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Nowe uzbrojenie myśliwców
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Transformacja dla zwycięstwa
Od legionisty do oficera wywiadu
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
O amunicji w Bratysławie
Olympus in Paris
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Olimp w Paryżu
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
„Husarz” wystartował
Huge Help
„Szczury Tobruku” atakują
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Medycyna w wersji specjalnej
Marynarka Wojenna świętuje
Karta dla rodzin wojskowych
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
W MON-ie o modernizacji
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Terytorialsi zobaczą więcej
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Right Equipment for Right Time
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Święto podchorążych
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Jaka przyszłość artylerii?
Polskie „JAG” już działa
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO